Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Sprawy ogólne Forum Tropheus Tanganika / Sprawy ogólne /

Ile się zmieści...;)

Autor lem0n
Użytkownik
#1 - Posted: 11 Lut 2007 17:04 
Witam
Moje Moliro podchodzą do tarła i już dwie samiczki noszą...i tu pojawiło się w mojej głowie pewne pytanie. Może trochę bez sensu nie mniej jednak może być dyskusja:) Czy jeśli by pozwolić mnożyć się rybkom bez ograniczeń, nie odławiać młodych to czy w którymś momencie same ograniczyłyby (zaprzestały) rozmnażnie biorąc pod uwagę ilość dostępnego miejsca w akwa. Pomijam tutaj oczywiście kwestie techniczne typu odpowiednia filtracja dla tak dużej ilośći ryb... Tak mi przyszło do głowy... to tylko rozważania teoretyczne:)Chyba, że ktoś już czegoś takiego próbował i ma jakies sprawdzone informacje...;)
Pozdrawiam
Marcin

Autor timus
Użytkownik
#2 - Posted: 11 Lut 2007 17:13 
Jeżeli bedzie ich tyle że sie nie obrucą to jak odbędą tarło :) ?

Marcin.T <')))><

Autor krasa
Użytkownik
#3 - Posted: 11 Lut 2007 17:36 
U mnie w baniaku dominująca samica Maswy nie dopuszcza innych samic do tarła. Nawet więcej, jeżeli jakaś inna samica wytrze się kiedy są małe w zbiorniku, atakuje ją do momentu aż ta nie połknie (lub wypluje) ikry. Same wprowadziły pewnego rodzaju kontrolę zarybienia.
Pzdr. Radek

Autor rufus1
Użytkownik
#4 - Posted: 11 Lut 2007 17:38 
Zadales bardzo dziwne pytanie, nie majace nic wspolnego z hodowla ryb w warunkach sztucznych i dbaniem o nie.
Dlaczego? bo piszesz np. ze pomijamy kwestie techniczne, akwarium nie jest z gumy nie rozciagnie sie. w ten sposb robi sie przyslowiowa "konserwe". Cierpia wowczas ryby.
Zdrowie ryb czyli ich kondycja, parametry wody, pokarm itd itd to podstawa w hodowli sztucznej rowniez regulacja osobnikow w zbiornikach.
To poinnismy im zapewnic w jak najlepszym stopniu.

Przykro mi ale ja w tej dyskusji jednak nie bede zabieral glosu.
ale moze ktos inny zabierze.

Leszek

Autor lem0n
Użytkownik
#5 - Posted: 11 Lut 2007 19:06 
Wiem, że pomijam kwestie techniczne i sam raczej nie będe prowadził takiego eksperymentu...Chodziło mi raczej o to co napisał krasa, czyli czy ryby samoistnie są w stanie utrzymać swoja ilośc na odpowiednim dla nich poziomie...wprowadzić tak zwaną "kontrolę" urodzin.

Autor timus
Użytkownik
#6 - Posted: 11 Lut 2007 21:23 
Kiedyś dyskutowaliśmy o takich zachowaniach u duboisi. Krasa musiał by nam o nich troche opowiedzieć. Jakie to pokolenie ile czasu je ma jakie akwarium itd....

Marcin.T <')))><

Autor krasa
Użytkownik
#7 - Posted: 12 Lut 2007 23:59 - Edytowany przez: krasa 
Pokolenie F0 mam 1.5 roku w akwarium 240 l, układ 1/6. U F1 Chipimbi, które miałem wcześniej obserwowałem podobne zachowanie. Tylko tam ryby po prostu nie podchodziły do tarła gdy był narybek w akwarium, a Maswa tak jak napisałem.
Pzdr. Krasa
Ps. Kiedyś czytałem artykuł o samokontroli populacji ryb w małych zbiornikach, jak znajde to dam znac (dotyczył chyba piękniczkowatych)

Autor timus
Użytkownik
#8 - Posted: 13 Lut 2007 08:08 
Kiedyś czytałem artykuł o samokontroli populacji ryb w małych zbiornikach,

I tu jest właśnie przyczyna moim zdaniem. Plus małe stado.

Marcin.T <')))><

Autor krasa
Użytkownik
#9 - Posted: 13 Lut 2007 09:31 
Artykuł dotyczył środowiska naturalnego.
Małe stado ... może ale raczej chodzi o to, że nie było miejsca w akwarium na kolejne ryby. Moim zdaniem instynkt pozwala rybom w pewnym stopniu ocenic sytuację. Dostępnośc pokarmu, wielkośc akwenu, konkurencje innych gatunków. (u mnie pływało 7 eretmodusów) Na podstawie takiej "oceny" kontrolują populację.
Pzdr. Radek

Autor lem0n
Użytkownik
#10 - Posted: 13 Lut 2007 13:23 
Właśnie zastanawiałem się jak to będzie w akwarium i też jestem zdania, że ryby są same w stanie ocenić ilośc dostępnego miejsca i regulować populację chociaż nie musi to być regułą w każdym akwarium.
Wiadomo, że w środowisku naturalnym populację będą również regulować drapieżniki czego w akwa brakuje( z wiadomych względów;) )
Pzdr
Marcin

Autor fazi64
Użytkownik
#11 - Posted: 13 Lut 2007 13:28 
ocenić ilośc dostępnego miejsca i regulować populację
Witam,
Poprzez zapadanie na choroby w zatloczonych i niewydalajacych pod wzgledem filtracji zbiornikach i umieranie w meczarniach. To mam nadzieje nigdy nie stanie sie tematem jakichs naukowych (pseudo chyba) badan i dociekan, bo po co - zeby potem akwarysci (pseudo chyba) dostali gotowy wzor na ilosc ryby na cm2 zbiornika i mieli "czyste" sumienia, bo tlumaczyc ich bedzie nauka (pseudo chyba).
Pzdr.
Fazi64

Autor lem0n
Użytkownik
#12 - Posted: 13 Lut 2007 13:38 
fazi64 zadając to pytanie zaznaczyłem, że pomijamy aspekty techniczne. Jasne, że przy niewydolnych systemach filtracyjnych to żadna rybka się nie utrzyma. Nie chcodzi mi o to żeby tworzyć jakieś wzory na stosunek ilości ryb do pojemności i uspokajać sumienia tylko o to czy jest szansa, że ryby same są w stanie dostosować swoją ilośc do wielkości zbiornika(czy mogą być mądrzejsze od włąsciciela, który upycha 50 trophów w 200l i przestać się rozmnażać bo niedawno znalazłem taki przykład na jednym z lokalnych forów). Czy mają jakiś instynkt samozachowawczy...czy jakby to inaczej nazwać.
Pozdrawiam

Autor timus
Użytkownik
#13 - Posted: 13 Lut 2007 14:04 
Nie wiem czy przestana sie rozmnażać z powodu braku miejsca (instynkt) czy raczej na skutek karlenia i deformacji związanych z brakiem ruchu (miejsca do pływania)

Za ten kawałek odpowiadamy my i my musimy dbac o godne warunki a nie czekać na zachowanie ryb. To jest właśnie świadomość akwarystyczna

Marcin.T <')))><

Autor winiar
Użytkownik
#14 - Posted: 13 Lut 2007 15:04 
Jedyne co możnaby zrobić lem0n, to spróbować coś takiego o czym piszesz. Ale nikt przy zdrowych zmysłach by tego nie zrobił !!!. Szkoda ryb. Dlatego wydaje mi się, że nie ma co drążyć tematu. Bo nie znajdziemy zadnej logicznej odpowiedzi.

Temat mniej więcej przypomina fanatymzm małych stóp w Chinach. Na zewnątrz wszystkim sie podobło [na szczeście już tak nie jest - taką mam nadzieje] a wewnątrz pokurczone, połamane stopy...

Marek

Autor krasa
Użytkownik
#15 - Posted: 13 Lut 2007 16:25 
W moim przypadku ryby po odłowieniu młodych normalnie podchodzą do tarła. Ale odpowiadając na pytanie lem0na Chyba raczej ograniczałyby w ten czy inny sposób swoją liczebnośc.
Sam bym się takiego eksperymentu nie podjął, ale pewnie znajdzie się kiedyś jakiś wariat.
Pzdr. Radek

Autor tooold
Użytkownik
#16 - Posted: 13 Lut 2007 20:28 
Kiedyś czytałem artykuł o samokontroli populacji ryb w małych zbiornikach, jak znajde to dam znac

w małych zbiornikach (naturalnych) może dojść zmiany maksymalnej wielkości ryb, czyli nawet do karłowatości . Liczebność ryb w małych zbiornikach ,jak i w dużych, regulują drapieżniki i podaż pokarmu. Jeśli będzie brakować pokarmu to ryby będą wolniej rosły i wolniej dojrzewały , natomiast w niektórych przypadkach skrajnych będą się nawet ,w stadium wylęgu i narybku , nawzajem zjadać (nawet dotyczy to ryb roślinożernych) .

Autor krasa
Użytkownik
#17 - Posted: 13 Lut 2007 23:01 
Zależy o jakich rybach mówimy. Pożerania narybku nie nazwałbym "skrajnym przypadkiem", u większości ryb to zupełnie naturalne.
Pzdr. Krasa

Autor tooold
Użytkownik
#18 - Posted: 14 Lut 2007 06:29 
Zależy o jakich rybach mówimy. Pożerania narybku nie nazwałbym "skrajnym przypadkiem", u większości ryb to zupełnie naturalne.

skoro wiesz lepiej..... to ok , choc jesli przeczytasz dokładnie moje słowa to nie piszę o pożeraniu narybku tylko raczej o kanibaliźmie we wczesnych stadiach rozwoju

Autor krasa
Użytkownik
#19 - Posted: 14 Lut 2007 09:03 - Edytowany przez: krasa 
w stadium wylęgu i narybku , nawzajem zjadać
- to są wczesne stadia rozwoju, a nie stadium narybku. OK rozumiem ;)
skoro wiesz lepiej... prowokujesz tylko kłutnie
jesli przeczytasz dokładnie moje słowa to nie piszę o pożeraniu narybku
a przeczysz samemu sobie. ;)))
Pzdr. Krasa

Autor fazi64
Użytkownik
#20 - Posted: 14 Lut 2007 09:03 
skoro wiesz lepiej.....
Witam,
Wie - czyta ze zrozumieniem ;)
Pzdr.
Fazi64

Autor duch
Użytkownik
#21 - Posted: 14 Lut 2007 09:58 
Witam.
"Wie - czyta ze zrozumieniem ;)
Pzdr.
Fazi64"
Wydaje mi się niepotrzebna ta uszczypliwosc:)
Radek słusznie napisał,że nie rozumiesz co napisał.On nie napisał że ma dostęp do ryb o których była mowa.Stąd jego uwaga,że należy czytać uważnie.:)
Andrzej.

Autor fazi64
Użytkownik
#22 - Posted: 14 Lut 2007 10:46 
Radek słusznie napisał,że nie rozumiesz co napisał
Witam,
Słusznie, nieslusznie - pozwolisz, ze rozumienie cudzych postow pozostawie swojej ocenie.
Pzdr.
Fazi64

Autor duch
Użytkownik
#23 - Posted: 14 Lut 2007 10:58 
"Słusznie, nieslusznie - pozwolisz, ze rozumienie cudzych postow pozostawie swojej ocenie"-nio pewnie,kazdy rozumie po swojemu.Dla mnie jednak ta wypowiedź Radka była jednoznaczna.Zasugerowałem jednak ,że niepotrzebnie wprowadzasz zbedne uszczypliwosci.
Andrzej.

Autor fazi64
Użytkownik
#24 - Posted: 14 Lut 2007 11:06 
niepotrzebnie wprowadzasz zbedne uszczypliwosci
Witam,
Jest sie od kogo uczyc ;)
Pzdr.
Fzi64

Autor duch
Użytkownik
#25 - Posted: 14 Lut 2007 11:29 
"Jest sie od kogo uczyc ;)
Pzdr.
Fzi64"
Jak masz mnie na mysli to sorki,ale nigdy nie jestem złośliwy,ale czasami może tylko ciutke za nerwowy jak ktoś pisze głupoty.Sorki ale ta dyskusja zaczyna robić sie bezsensowna.
Andrzej.

Autor jacekkudla
Użytkownik
#26 - Posted: 14 Lut 2007 12:31 
Sorki ale ta dyskusja zaczyna robić sie bezsensowna
już dawno zrobiła:)

JAcek

Autor krasa
Użytkownik
#27 - Posted: 14 Lut 2007 13:35 
Problem sprowadza się do tego, że każdy musi wtrącic swoje 5 groszy.
Fazi wrzuc sobie na luz.
Andrzej nawet nie wdawaj się z gościem w żadną dyskusję on wie lepiej.
Pzdr. Radek

Autor admin
Admin
#28 - Posted: 14 Lut 2007 13:40 
Piszcie na temat wątku.

Jak nie -zamknę temat.

Marta

Sprawy ogólne Forum Tropheus Tanganika / Sprawy ogólne / Ile się zmieści...;) Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®