Dzień dobry,
Chcielibyśmy wszystkim, którzy znaleźli czas i ochotę na przyjazd do Krakowa jeszcze raz bardzo serdecznie podzękować. Mamy nadzieję, że dla nas wszystkich jest to nowe i ciekawe doświadczenie, które zaowocuje w przyszłości.
Mamy świadomośc niedociągnięć - pewien jestem, że spotkanie numer DWA będzie lepiej przygotowane - tak organizacyjnie jak i programowo.
Na pewno więcej w nim będzie prelekcji i wystąpień. :-)

Pod tym linkiem mozna oglądnąć fotoreportaż z tego spotkania http://www.projekttanganika.pl/index.php/news/inde x/15

Pozdrawiamy oboje
Marta i Robert

http://www.projekttanganika.pl/index.php/news/inde x/15

Ten link zadziała :)

P.

Szczerze powiedziawszy bałam się przyjechać, jak to baba, ale bardzo się cieszę, że jednak się zjawiłam. Wielkie ukłony w stronę Marty i Roberta. Wszystko wypadło wspaniale i nie sądzę, żeby ktokolwiek czepiał się jakichkolwiek niedociągnięć. Ja tam nie mogę się do niczego doczepić. Poznałam wspaniałych ludzi-osobiście.Pozdrawiam wszystkich uczestników spotkania.

Ewa

Mamy świadomośc niedociągnięć no pewnie-powinny być pewnie fotele na sali spotkań.:):)
Co mówicie-ciągnie Nas-do Was-i tyle.Ja jestem bardzo szczęśliwa-że jest taka możliwość-wyjścia zza monitorów komputera ,poznać sie -i że stanowimy taka zgraną paczkę.
Pozdrówko
PS-Telmatochromiski -dojechały zdrowo-i mają się dobrze.

Witam

Ja rowniez jestem bardzo zadowolony i ciesze sie ze mogłem to wszystko zobaczyc.Prelekcje - bardzo ciekawe,do tego cos czuje ze zaczynam zarażac sie piaskownicą.Przyszłosc pokaze ale z poprzednich moich zarazen wiadomo co wynikło.
Pozdrawiam,Maciek

Witam! A ja po powrocie do domu (ok 6 rano) zabralem sie za szukanie miejsca pod kolejne akwarium oczywiscie dla piaskówek:) Jestem nimi zauroczony! Spotkanie bylo bardzo udane! Dziekuje Sebastianowi i Marcinowi za powrot w milym towarzystwie!!! Do Nastepnego spotkania!!!
Michal

Hej,

ja jestem rowniez bardzo szczesliwy. Lepiej tego uczucia po spotkaniu wyrazic sie nie da :)).

Pozdrawiam.

Dzięki gospodarzom i członkom PT za zorganizowanie i poprowadzenie spotkania, dzięki wszystkim za miłą atmosferę i ciekawą dyskusję. To był bardzo dobry pomysł i pomimo 9 h spędzonych łącznie "za kółkiem" cieszę się, że się zdecydowałem

Pozdrawiam
Bernard

Witam wielkie dzięki za organizacje spotkania , ja niedociągnięć nie widziałem , a tym którzy nie byli mogę tylko powiedzieć ( żałujcie ) , prelekcje świetne , ryby piękne , a ten tort.... Do następnego spotkania !!!!!

Chcę -powiedzieć-o tym-o czym być może nikt nie pomyślał-a organizatorom nie wypada o tym mówić.
Oni podejmują wielkie ryzyko-zbiera sie nas coraz więcej-i to cieszy-myśle wszystkich.
Ale niestety są i koszty uboczne-takiego zlotu-widzieliście pewnie-niektóre ryby w akwariach-chciały sie pozabijać-stres-tyle wpatrzonych w nie oczu-podobno kilka rybek nie wytrzymało.
Tak że bądzmy tym bardziej wdzięczni-bo oprócz wysiłku-i czasu poświęconego na organizację-ryzykują-swoiimi podopiecznymi-wielkie ryzyko-podjęli-ja to bardzo -bardzo doceniam.
I niech nikomu nie przyjdzie do głowy jakakolwiek kalkulacja zysków i strat-
Piszę jeszcze raz-bo na prawdę jestem szczęśliwa że mogliśmy skupić sie wokół TAKICH OSÓB
Pozdrówko

Dziękuję Wam bardzo za możliwość spotkania w takim gronie. Była to dla mnie na pewno okazja do nauczenia się czegoś nowego, dzięki możliwości rozmowy z Wami, albo z użytkownikami forum.

Pozdrawiam i do zobaczenia - jak najszybciej ;-)

Krzysiek

Dziękuję organizatorom za przygotowanie tak fajnego spotkania. Jeśli można sobie jeszcze czegoś życzyć to kontynuacji. Pozdrawiam!

Ja równiez bardzo dziękuję za spotkanie. Było super!! Szkoda tylko, że musiałem wcześniej wyjechać. (ach te busy:)). Następnym razem przyjadę samochodem.

Hej,

kolega z lublina. Szkoda zesmy sie nie zgadali :)). Busik ostatni do naszego miasta byl 21:10 :).

Pozdrawiam.

No i git, pierwsze mamy za soba 8-) Wyszlo naprawde dobrze. Gratuluje organizatorom. Teraz juz bedzie z gorki 8-) Kazde nastepne moze byc tylko lepsze 8-) Nie wiem tylko czy bede na nie przyjezdzal..... bo moze to sie dla mnie skonczyc zawalem. Jak popatrzylem osobiscie na jedne z moich ulubionych O. nasuta gold to tylko zal ze nie bede mogl ich hodowac jeszcze dluuuugo........ Dobrze ze nie bylo O. ventralis ''orange cap'' czy doroslych Cyatopharynxow bo zejscie mial bym pewne 8-) A i tak jak popatrzylem na ''czerwone ksiezniczki'' to ......na szczescie mialem ze soba obraczke slubna bo inaczej napewno bym sie zakochal 8-)
Tym czasem pozdrawiam wszystkich serdecznie i do zobaczenia na nastepnym tak udanym meetingu (a moze nie ma co czekac caly rok?....8-) )

Nie chcialbyc sie rozpisywac o spotkaniu. Na pewno mozna je uznac za sukces.
Dla mnie wazniejsze jednak bylo poznanie tak ogromnej grupy co by nie powiedziec forumowiczow. Wielu z Was nie odzywalo sie na forum wcale albo sporadycznie. Moze teraz po poznaniu czlonkow PT i stwierdzeniu niemal namacalnym, ze nie jest to jakas sekta cyborgow, a w miare ( ;) ) normalni ludzie, to forum zyska kolejnych aktywnych uzytkownikow - czego mam nadzieje najlepszym dowodem sa koledzy wpisujacy sie w tym watku.

Pozdrawiam
Przemek

"Kraków moja Mekka"
Wielkie dzięki dla ludzi z PT,jeszcze większe dla Państwa Mierzeńskich ,za to co robią.Można tylko żałować ,że niewiele jest takich firm i ludzi .
Było naprawdę super.
pozdrawiam Darek

ps.do Zegeye naprawde można mieć odlot oglądając Cyatopharynxa

Ja tez jestem pod glebokim wrazeniem tylu pozytywnie zakreconych ludzi, do zaobaczenia za rok no i w Lodzi.
Pozdrawiam
Michał

I mały fotoreportaz ze spotkania. Czyli jak to było - "oczami" Dawida Zawadzkiego.

http://www.mojeakwarium.pl/

Marta

Czuję się jakbym tam była :)))

Pozdrawiam
Magda

w miare kolejnych komentarzy smak mi rosnie na nastepne spotkanie ;p.

No to kiedy?

Marta

Ryba [czyli nowa dostawa] przyjeżdza w piątek... ;-)


Przed wakacjami będzie ciężko ale może zaraz po?

marek

hehehe widze, ze winiar tez nie moze sie doczekac! Ochlonmy z pierwszego i zaczniemy myslec nad nastepnym ;).

Pozdrawiam.

Siemanko
Miło było Was wszystkich razem zobaczyć. Ciekawe doświadczenie. Pogłębiłem swoją wiedzę i poznałem sporo ciekawych ludzi. Tak nawiasem mówiąc - nieźle jesteście zakręceni ;-)
Ukłony dla uczestników jak również organizatorów spotkania.
do następnego!

pozdro
Grzesiek

... acha, jeszcze jedno. Pewnie wszyscy zauważyli już, że bardzo fotogeniczny jestem... ;D

narka

Witam,ja też pragnę podziękowac organizatorom za przygotowanie spotkania,było naprawde super.Już nie mogę się doczekac następnego.
Pozdrawiam Seba.

Ja po spotkaniu z Krakowa dopiero dzisiaj zawitalem do domku. Po drodze mialem male problemy zdrowotne ale to na pewno szok po spotkaniowy;-) i stad ta goraczka u mnie 40*C.
Rowniez chcialbym wszystkim podziekowac za przyjemnosc "osobistego" poznania sie. Bylo bardzo milo. Bardzo ciekawe rozmowy akwarystyczne (i nie tylko), na wesolo i na powaznie.
No coz zostaje czekac tylko na nastepne spotkanie.

Moje ryby przez tydzień nic nie jadly, czyli dorosle piaskowki spokojnie rowniez wytrzymuja takie glodowki.
Po przyjezdzie stwierdzilem ze chyba bede musial ograniczyc ilosc spotkan w Krakowie do min. ;-) poniewaz cos "dziwnego" dzieje sie w moich zbiornikach pod moja nieobecnosc, czyli przyjechalem i co widze w akwariach:
- 3 mlodziutkie samice Aulonocranus inkubuja
- 2 pary Xen Tebwe po tarlach i inkubuja
- Gnathochromisy (para) czysci rurke i plywaja razem przeganiajc inne ryby
- Najciekwszy przypadek: mloda samiczka Simochromis diagramma wielkosci ok. 3,5 - 4 cm inkubuje ikre!!!!, a samiec niewiele wiekszy, dla mnie szok.

Naocznym swiadekiem tych "cudow" byl Sebastaian, ktory mmnie dzisiaj odwiedzil.

Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam!!!

Leszek