Ostatnio zacząłem się zastanawiać nad pokrewieństwem odławianych ryb a co za tym idzie prawdopodobieństwem chowu wsobnego takowych osobników.
Czy podczas rozmnażania ryb pochodzących z odłowu zdarzały się Wam jakieś deformacje narybku ?Wiem, iż deformacje takowe nie muszą być następstwem jedynie rozmnażania osobników ze sobą spokrewnionych i wpływ na to mogą mieć również inne czynniki. Jednak zdawałoby się, iż kupując parę ryb pochodzących z odłowu wad genetycznych teoretycznie nie powinno być, lub mogą być sporadycznie.
Ciekawy jestem Waszych doświadczeń w tym temacie.

Przy rybach z odłowu raczej nie powinno być takiego problemu. Zauważ że odłapywane w jeziorze ryby pływawy w stadzie, które normalnie się tam rozmnażało a więc napewno działały tam mechanizmy doboru naturalnego. Dodatkowo wydaje mi się że ryby przez nas kupowane mają jeszcze mniejsze pokrewieństwo z tego względu, że napewno nie zawsze udaje się za jednym razem odłowić dostatecznej ilości ryb a nie ma gwarancji że następnym razem osoby odławiające trafią na to samo stado.

Pozdrawiam
Łukasz