Dlatego, ani myślę wycofać sprawy z Prokuratury i Inspekcji Handlowej
Niestety prokuratura prawdopodobnie odmówi wszczęcia dochodzenia, bo póki co nie bardzo widać tu znamiona przestępstwa.... chyba, że zostanie wykazane świadome działanie mające na celu zdobycie pieniedzy od osób chętnych do zakupu z założeniem, że sprzęt nie będzie dostarczony.
Inspekacja Handlowa z punktu widzenia odzyskania długu też nie będzie zbyt przydatna... co nie znaczy, że nie warto zawiadomić.
no cóż - mi się tutaj nie podoba jedno - przełożenie długu dostawcy na Wasze wpłaty, to jest moim zdaniem wbrew prawu.
"wbrew prawu" - to określenie nie całkiem tu pasuje - po prostu była umowa i jedna ze stron się nie wywiązuje, co rodzi odpowiedzialność cywilnoprawną, ale nie taką, którą powszechnie rozumie się jako karę za naruszenia prawa.
Proponuję dowiedzieć się jak można spowodowac, aby sklep dostał się do krajowego rejestru dłużników .
to dopiero wówczas, gdy dług nie zostanie spłacony.
B. |