jak najlepiej przewiesc eretmodusy( 3 cm) teraz zima?? Podroz moze trwac ok 5-6 h??czy zaopatrywac sie w jakis tlen??

Ja wysyłałem zimą meleagrisy do Zabrza. Cała podróż dom->dworzec->dom nowego nabywcy trwała ponad 7 h. Nie dawałem żadnego dodatkowego tlenu. Wszystko było w jak najlepszym porządku.

Oczywiście paczka musi być odpowiednio zabezpieczona styropianem.

Ja wysyłałem zimą meleagrisy do Zabrza

Eretmodus to nie meleagris! Najmniej odporna ryba na brak tlenu to właśnie eretmodus. Patrz miejsce występowania.

A tak na marginesie to sprzedawca powinien sie tym zająć i tak zapakować ryby byś nie miała problemu. Oczywiście pudełko wyłożone 2 cm styropianem szczelnie i worek z dopuszczonym tlenem z butli podczas pakowania.

Ja z zazwyczaj nie ryzykuje i jeśli podróż trwa dłużej niż 3-4h to dopuszczam tlen.

Marcin.T <')))><

rybki odbieram osobiscie. mam rozumiec ze rybki poakowac po jednej do 1 worka?? ile litrowy powinien byc taki worek?? gdzie mozna kupic taka butle z tlenem?? u mnie w miescie w zoologicznym mozna jedynie kupic tabletki z tlenem:/

Wiem ale z tego, co słyszałem meleagrisy też są mało odporne, a przetrwały bez problemów. Teraz jeszcze niedawno eretmoduski ode mnie podróżowały jak sądzę ponad 3 godziny (pakowanie, potem wielki korek w drodze do nowego właściciela i aklimatyzacja) i też nic nie było. Worków wielkich z dużą ilością wody nie używałem.

Edit - o właśnie skąd najlepiej załatwić sobie butlę?

Zależy ile tych eretmodusów będzie.

Ja pakował bym takie malce nawet po 5-6 do worka. Worek szer 20 cm na 40 wys. 1/3 wody reszta powietrza. Najlepiej worki podwójne. Tlen powinien miec sprzedawca. Odradzam tabletki tlenowe!

Butle z tlenem można nabyć w punkcie gdzie kupuje sie gazy do spawania.

Marek Winiarski ostatnio znalazł gdzieś w stolicy ;)


http://www.allegro.pl/item274556986_butla_tlenowa_ 2l_po_atescie_.html

http://www.allegro.pl/item273419765_butla_tlenowa_ 2l_tlenu_waga_3_4.html

Patrzcie żeby miały ważny atest bo nikt wam ich nie nabije!

Marcin.T <')))><

niestety sprzedawca nie ma takowych bo kupuje rybki(5-6 sztuk) u zwyklego hodowcy. Rozumiem ze taka butla z tlenem nie moze byc jakas olbrzymia bo mam ja zmiescic wewnatrz pojemnika styropianowego obok workow z rybami??

Nie to sprzedający powinien napełnić worki z rybami tlenem z butli za pomocą węża i reduktora a Ty masz odebrać tylko worki z rybami bez butli.

Dostarczenie tlenu do worków nie trwa ciągle podczas podróży ;) Tlen wpuszcza się podczas pakowania i szczelnie zamyka worek.

Marcin.T <')))><

aha. niestety okazalo sie ze podroz moze przedluzyc sie do 10 h nie wiem czy warto ryzykowac:/

aha. niestety okazalo sie ze podroz moze przedluzyc sie do 10 h nie wiem czy warto ryzykowac:/


Jeżeli worki były by wypełnione tlenem z butli to ryzyko było by raczej znikome a w takiej sytuacji wystarczy zapakować rybcie w większą ilość worków. Pisałeś coś o 5-6 sztukach więc niech zapakuje w 3 worki i będzie ok. Domyślam się że będzie napełniał worki powietrzem z płuc więc zamiast tego niech użyje brzęczyka. Wtedy dostanie się więcej tlenu a mniej co2;-)

Pozdrawiam
Łukasz

Domyślam się że będzie napełniał worki powietrzem z płuc

Nigdy nie napełniajcie worków ustami z płuc! W ten sposób ryby szybka się uduszą.

10h podróży bez tlenu?? Ja bym nie ryzykował.

Marcin.T <')))><

Nigdy nie napełniajcie worków ustami z płuc! W ten sposób ryby szybka się uduszą.

Nie masz racji Marcinie;-).

Łukasz

Marek Winiarski ostatnio znalazł gdzieś w stolicy ;)
Owszem, owszem. Zapłaciłem całe 220 zł [to granda, ale byłem pod ścianą :-( ] za nabitą w :
"Prima gaz"
Ul. Zawodzie 16 - tel 842-40-26


Marek

WITAM

"Nie masz racji Marcinie;-). "

Trochę chyba jednak ma. Może nie od razu uduszą ale zdecydoweanie krótszy okres czasu wytrzymają. Uważam, że lepiej nabić worek czystym powietrzem, np. z pompki powietrznej, niż go nadmuchać. W wydychanym przez nas powietrzu jest chyba trochę mniej tlenu ;-)
Dlatego przy transporcie ryb szczególnie wrażliwych na jego zwartość w wodzie, trawjącym około 8-10 godzin chyba ma to znaczenie ;-)))
pzdr
Artur

Mogę się nawet Arturze założyć z Tobą że powiedzmy 8 małych Masw zapakowanych w jeden worek nadmuchany powietrzem z płuc przejedzie 14 godzin bez większego problemu i uszczerbku na zdrowiu;-). Stąd też Marcin miał faktycznie trochę racji z podkreśleniem słowa trochę;-). Nie polecam jednak robić w ten sposób z rybami śledziowatymi, które są bardzo wrażliwe na niedobory tlenu.

Pozdrawiam
Łukasz

WITAM
Kiedyś przyjechały do mnie dwie ryby, tzn. jedna. bo druga padła, w worku nabitym tlenem. Podróż trwała około 7 godz. Były to Mzuri.
Dlatego napisałem, że ma to znaczenie dla ryb wrażliwych i delikatnych.
pzdr
Artur

Kiedyś przyjechały do mnie dwie ryby, tzn. jedna. bo druga padła, w worku nabitym tlenem. Podróż trwała około 7 godz. Były to Mzuri.

Nie każdy potrafi przygotować ryby do transportu pamiętaj też o tym. 7 godzin pod tlenem i padła jedna to naprawdę dziwne.

Łukasz

Reasumując temat - z tlenem pewniej i bezpieczniej ;-)))
Oczywiście jeśli jest możliwość jego użycia.
pzdr
Artur

Reasumując temat - z tlenem pewniej i bezpieczniej ;-)))

Dokładnie tak.

Pozdrawiam
Łukasz

Nie eksperymentuj z tabletkami tlenowymi.
Pakuj pojedynczo. Ja zawsze w zaprzyjaznionym sklepie zoo prosze o nabicie workow tlenem, nie mialem problemow.

Nie eksperymentuj z tabletkami tlenowymi.

Skoro już wspomniałeś o tym to potwierdzę i uczulam żeby nie stosować tego typu rozwiązań. U narybku, który jest transportowany za pomocą tabletek tlenowych może dojść do nieodwracalnego uszkodzenia skrzeli.

Pozdrawiam
Łukasz