Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Sprawy ogólne Forum Tropheus Tanganika / Sprawy ogólne /

Nowy baniak - kolor tła

Strona  Strona 2 of 2:  « Previous  1  2  
Autor marti
Użytkownik
#31 - Posted: 25 Mar 2008 09:59 - Edytowany przez: marti 
napisz koniecznie coś o zachowaniu tych ryb wobec siebie i wobec współmieszkańców
Czy zamieszanie, o którym piszesz to wynik temperamentu czy agresji tych ryb? Jak przebiegła aklimatyzacja?


Ryby te zgodnie z moimi obserwacjami, jak też wspomniała Marta, są bardzo towarzyskie. W porównaniu z frontozami, sa zdecydowanie bardziej ruchliwe. Mają wyjątkowy apetyt. Są gotowe pochłonąć każdą ilość krewetek. Jedzą 3-4x tyle co frontozy podobnych rozmiarów.
Czasem korzystają z kryjówek, ale głównie po zaspokojeniu głodu. W innym przypadku penetrują całe akwarium poszukując pożywienia. Chętnie przesiewają pisek w tym celu. Nabierają pełną paszczę piasku z dna i odpływają, przecedzając go po drodze przez skrzela, częć wypluwają z góry na rośliny i kamienie.
Nie atakują przedstawicieli innych gatunków, nawet dużo mniejszych. Ostatnio do mojego akwarium dołączyły sexfasciatusy wielkości 7-8 cm, a więc teoretycznie mogące zostać pokarmem dużych Lobochilotes. Jednak te wcale nie są nimi zinteresowane.
Nie próbowałem karmić małymi rybkami (w ostatnim okresie nie miałem), ciekawy jestem jak tu by sie sprawdziły, tzn. czy polują.
Na pewno jedzą chętnie krewetki.
Mniej chętnie ale również jedzą, rozdronione filety pangi, oraz pokarm w postaci płatków "tanganika", który podawałem sexfasciatusom, gdyz min. nim były karmione u poprzedniego hodowcy.
Lobochilotes nie są rybami płochliwymi, są raczej śmiałe i ciekawskie.
Atuty wizualne sa oczywiste. Nie będę ich opisywał.
Zamiast tego wstawie fotki, pozdrawiam.




Autor bernard
Użytkownik
#32 - Posted: 25 Mar 2008 10:30 
Piękne i interesujące ryby.

Marti, dzięki za opis.
B.

Autor marti
Użytkownik
#33 - Posted: 25 Mar 2008 18:53 - Edytowany przez: marti 
Z żalem pożegnałem dzisiaj parę Lobochilotes.
Pojechały prawie tam skąd przybyły, czyli pod Kraków.
Jak wspomniała Marta, każde akwarium jest inne i w każdym te same ryby mogą się inaczej zachowywać.
Mam nadzieję, że u nowego właściciela, lepiej się sprawdzą niż u mnie.
Miejsce Lobochilotes zajęły N. sexfasciatus Gold w ilości 4 sztuk.
Jeszcze młode rybki, ale widzę że przyjeły się znakomicie.
Pływają u mnie od 3 czy 4 dni. Jestem wyjątkowo zadowolony z nowego nabytku.
Podejrzewam, że już długo obsada się nie zmieni (5szt. frontozy, 4szt. Alto, 4szt. N. sexfascjatus)



pozdrawiam, Marcin.

Autor bernard
Użytkownik
#34 - Posted: 27 Mar 2008 01:06 
Znalazłem w necie ciekawą wypowiedź Arthura Tago (przywoływanego przy okazji dyskusji nt. Petrochromisów) na temat Lobochilotes.

I have one pair of this beautiful fish. But as You all know, they have a very bad temper. I startet with 5 young ones but today I only have one pair, and it is hard to be a female. (...)
I bought 5 small wild about 3cm and they have gone in a 600l tank with my Frontosa. When they get bigger they where too violence for the Frontosa so at the time they female goes with the Petrochromis and the male goes alone. I a month or so I will put them together in the 600l with som youngs Petrochromis.
Unfortunately the male have killed the other 3 (perhaps they were males too)so at the moment I only have these pair.


Te ryby rzeczywiście nie należą do łagodnych baranków :)

Pozdrawiam
Bernard

Autor marti
Użytkownik
#35 - Posted: 27 Mar 2008 06:35 
Z tej wypowiedzi faktycznie to wynika.
U mnie jednak, najgorsze było to, że wprowadzały straszne zamieszanie.
Ganiały się bez przerwy i bardzo stresowały frontozy.
A wiadomo jak bardzo płochliwe są frontozy, źle to znosiły.
Widziałem że są stale w napięciu i prawie każdy ruch na zewnątrz oraz wewnątrz zbiornika je płoszył, a czasem powodował panikę, czego wcześniej nie było.

Widzę Bernard że zastanawiasz sie nad tymi rybami ? :)

Autor bernard
Użytkownik
#36 - Posted: 27 Mar 2008 10:51 - Edytowany przez: bernard 
To ciekawe i nieznane ryby. Szukam więc informacji na ich temat. Myślałem o nich, ale dałem spokój. Może jednak kiedyś się na te ryby zdecyduję :)

Autor marti
Użytkownik
#37 - Posted: 27 Mar 2008 22:45 - Edytowany przez: marti 
5szt. frontozy, 4szt. Alto, 4szt. N. sexfasciatus

Kochani, co sądzicie o takim połaczeniu ?
Chodzi mi o sexfasciatusy z Alto czy frontozami.
Czy nie są dla nich za ostre ? Szczególnie dla Alto ?
Naczytałem się trochę o sexfasciatusach ostatnio i jestem przerażony :)
Moje są jeszcze dość małe, wiec widać tylko dobne utarczki międzi nimi czterema. Ale zastanawiam się, czy jak urosną, nie bedą za ostre dla Alto.
Zważywszy że Altuski mają często tarła, wiec bronią zawzięcie swoich terytoriów.
Czy ktoś z Was miał takie połączenie u siebie ?

Autor admin
Admin
#38 - Posted: 28 Mar 2008 06:27 
Marcinie

Ja mam cały czas takie połączenie i u mnie jest to układ bezproblemowy. Ale moje wszysytkie ryby to odłowy. Zreszta podobnie było z Lobochilotes

Marta

Autor marti
Użytkownik
#39 - Posted: 28 Mar 2008 09:15 
Aha, no to super.
Też wydaje mi się że będzie OK, bo na razie jest, jak najbardziej.
Ale po niektórych artukułach, można odnieść wrażenie, że to wcielone diabły :))
Chociaż głównie podczas tarła, a do tego jeszcze sporo brakuje.
A właśnie, przy jakiej wielości sexfasciatusy osiągają dojrzałość płciową, tzn. kiedy można się spodziewać pierwszego tarła ?

Autor admin
Admin
#40 - Posted: 28 Mar 2008 09:18 
A właśnie, przy jakiej wielości sexfasciatusy osiągają dojrzałość płciową, tzn. kiedy można się spodziewać pierwszego tarła ?

Tego nie wiem, odłowy u nas się nie wycierały, ale też i ja nie zachęcałam je do tego:))

Marta

Autor marti
Użytkownik
#41 - Posted: 28 Mar 2008 09:38 
odłowy u nas się nie wycierały


Właśnie, podobno to nie jest taka łatwa sprawa :)

Czytałem że niebieska odmiana jest niemożliwa do rozmnożenia w akwarium (lub prawie niemożliwa), tzn że udało się to ponoc tylko jednej osobie. Ciekawe...
Może i lepiej, nie będzie agresji w okresie tarła.
Chociaż z drugiej strony, chętnie zobaczyłbym to zjawisko :)

Autor admin
Admin
#42 - Posted: 28 Mar 2008 10:00 
Jeżeli to są ryby hodowlane, to bardzo mozliwe, że bez problemu sie rozmnożą. Także jestem ciekawa tego.

Marta

Autor marti
Użytkownik
#43 - Posted: 28 Mar 2008 23:16 - Edytowany przez: marti 
Tak Marto, to podobno F1 , sprowadzone z Czech.

Ustalają hierarchię :)


Strona  Strona 2 of 2:  « Previous  1  2 
Sprawy ogólne Forum Tropheus Tanganika / Sprawy ogólne / Nowy baniak - kolor tła Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®