Pomyśleliśmy z Martą, że powiemy dokąd dociera magazyn.
A przy okazji odpowiemy na pytanie, ktore powtarza się od pewnego czasu - czy TM będzie się jeszcze ukazywał?
Nie mam pojęcia skąd biorą się takie pytania, zwłaszcza, że nikt z naszej czwórki NIGDZIE nie informował nikogo o zaprzestaniu wydawania magazynu.
Jak pewnie łatwo zauważyć, krąg autorów piszących dla TM w trzech dotychczasowych numerach wciąż ewoluuje i autorów raczej przybywa. Mamy świadomość, że krąg ludzi piszących o jeziorze jest ograniczony, ale nie znaczy to, że nie szukamy. Przykładem niech będą autorzy zagraniczni, którzy z wielką ochotą z nami współpracują lub zaczynają współpracować. I o dziwo, nie patrzą na współpracę z nami z punktu widzenia korzyści. Wygląda na to, że ich cieszy współpraca sama w sobie. To trudne do zaakceptowania :-)
Wracając do zasięgu TM - Niemcy, Dania, Holandia, Austria, Francja, Szwecja i Hiszpania. Są to rzecz jasna pojedyncze kontakty, ale fakt jest faktem.
Wersje dwujęzyczne ( co prawda wybiórczo) artykułów pozwalają poczytać i osobom nie znającym języka polskiego.
Szkoda, że czytelnicy TM nie chcą dzielić się swoimi spostrzeżeniami i uwagami o piśmie korzystając z forum albo maila. Brakuje nam opinii krytycznych, ale konstruktywnych. Tylko takie powodować mogą rozwijanie się pisma.
Może oprócz miłych słów pt. "jakie to fajne pismo", zabierzecie głos krytyczny?
Marta i Robert |