Witaj Madziu :)
Nasze są chyba jeszcze zbyt młode, bo amory im nie w głowie
I na Wasze przyjdzie czas :) Z tego co pamiętam, Wasze były dużo mniejsze. Chociaż na ostanich fotkach jakie widziałem były już całkiem spore, wiec na pewno niedługo sie doczekacie.
Czy oprócz "gibberosy" i "compressicepsów jeszcze coś będzie pływać w tym nowym baniaczku?
Oprócz tych, które wymieniłaś, pływają jeszcze N. sexfasciatus 4 sztuki i 2 Alto calvus. Na razie to cała obsada i chyba juz tak zostanie.
Chciałbym jeśli sie uda dokupić jeszcze ze 3-4 gibberosy, gdyby Marta dostała własnie te z okolic Mikula. Troche żałuję że nie kupiłem wtedy jeszcze 3 sztuk. Chociaż z drugiej strony, miałem wtedy mniejszy zbiornik i ciasno by miały.
Marto pamiętaj o mnie, gdybys jeszcze miała C. g. Mikula to jestem pierwszy w kolejce, OK? :)
Trochę Ci zazdroszczę tej inkubującej samicy
Magda, bardzo sie cieszę, ale nie chcę zapeszyć. Kilka razy już były tarła, samice inkubowały i nici z maluszków. Tak długo jeszcze nigdy nie nosiła, więc jestem dobrej myśli.
Tym bardziej że przetrzymała stres związany z przenosinami. Może się w końcu uda :) Dlaczego tylko Bernard miałby sie móc cieszyć z przychówku :))
Fotka z dzisiaj :