Mam akwa. 112l i mam wielką ochotę na tanganike ,myślałem o muszlowcach tylko nie wiem ile na tyle litrów i jakie,i czy coś więcej na tak mały litraż ,może jakieś inne propozycje?

Witaj

Zacznij może od tej lektury:

Wiekość akwarium, a jakość życia ryb Jarka Grejczyka

http://www.tropheus.com.pl/index.php?option=articl es&Itemid=3&topid=9#

Przemyśl, pooglądaj ryby i pisz co wymyśliłeś:)) Podpowiemy

Marta

Lektura ciekawa i pomocna.Mój wybór padł na Julidochromis ornatus -> para
Lamprologus ocellatus -> 2 pary.Dziękuje za pomoc,teraz zabieram się za projekt wystroju wnętrza no i może za miesiąc jakiś Lamprologus użądzi sobie muszle,ale jeszcze dużo pracy przedemną,Pozdrawiam.

Nie wiem tylko czy doczytaleś prawidłowo

Julidochromis ornatus -> para

lub

Lamprologus ocellatus -> 2 pary.

Czyli albo julidy, albo lamprologusy

Marta

Wydaje mi się, że jednak w II częsci na dole artukułu jest podany dokładnie taki zestaw, który zjawy4 zaproponował u siebie :



II. Przykładowe obsady zbiorników wielogatunkowych.

80x35x40 112 litrów

1.

Julidochromis ornatus -> para

Lamprologus ocellatus -> 2 pary

2.

Altolamprologus compressiceps shell Sumbu -> para

Neolamprologus similis -> 12 osobników (4+8)

Może sie mylę, ale wydaje mi się, że pod 1. jest podany jeden zestaw rybek, a pod 2. drugi.
Chyba że coś źle zrozumiałem...

Tak Marti masz rację, tylko, tylko...ja mam ornatusy w swoim zbiorniku i nie wiem czy jest to najlepszy pomysł. Wiele osób łączy tak ryby....ja chyba jednak nie zrobilabym tego. Jak widzi się dorosłe ryby, które szaleją w 375 litrach i potem miałabym zobaczyc to w 112.....moze nie mam racji?

Marta

Marto, z pewnością też masz rację :)
Co innego teoria, a co innego praktyka.
Mnie też wydaje się troszkę mały zbiorniczek, ale skoro JGr tak napisał...
Myślę, że sporo zależy od tego czy będą to ryby młode, czy dorosłe.
Nieco inaczej będą zachowywały się dorosłe ryby z odłowu, a inaczej młode.
W drugim przypadku, myślę że jest większe prawdopodobieństwo zgodnego koegzystowania, przynajmniej przez jakiś czas na początku, zanim ryby osiągną dojrzałość płciową i zaczną wykazywać terytorializm i agresję...

W drugim przypadku, myślę że jest większe prawdopodobieństwo zgodnego koegzystowania, przynajmniej przez jakiś czas na początku, zanim ryby osiągną dojrzałość płciową i zaczną wykazywać terytorializm i agresję...


Tak młode ryby będą funkcjonowały, tylko co potem jak dorosną? Moze przez to, że były razem od początku w miarę zgodnie będą żyły, ale...nie mam pewnosci

Marta

Czyli rozumiem że o Julidochromis ornatus niema co myśleć,tym bardziej że ten zbiornik zagośći u mnie na dłużej,no ale co do Lamprologusa to chyba niema przeciwskazań,mam nadzieje że dwie pary nie będą sobie wchodziły w droge.Niezależy mi na przerybieniu tylko na obserwacji ciekawego gatunku ryb ,może to być nawet jedna para,która będzie się czuła swobodnie przy tak małym litrażu.Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi