Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Szukaj - Statystyki - Faq -
Sprawy ogólne Forum Tropheus Tanganika / Sprawy ogólne /

Czy kupować ryby z odłowu?

Strona  Strona 2 of 2:  « Previous  1  2  
Autor tooold
Użytkownik
#31 - Posted: 23 Sty 2006 20:43 
Odległość w jeziorze jest spora i chyba w naturze sie nie krzyżują

zgadzając sie z Twoim założeniem chciałem zauważyc,że ten podział pojawia się w polskiej akwarystyce w zasadzie dopiero teraz. Przez lata na naszym rynku istniał po prostu "duboisek". W związku z tym mogę założyć,że 90 % tego gatunku w polskich sklepach i polskich akwariach pochodzi od polskich hodowców, którzy nie zwracali uwagi na te odmiany kolorystyczne. Jeśli się mylę proszę mnie poprawić.

Autor admin
Admin
#32 - Posted: 23 Sty 2006 20:52 
Tak Jerzy masz 100% rację.

Wg mnie krzyżowano ze sobą duboisi i te o żóltym pasie i te o białym pasie. W efekcie w sklepach spotykamy nie wiadomo co.

Myśle, że dotyczy to wielu innych odmian.

Marta

Autor JGr
Użytkownik
#33 - Posted: 23 Sty 2006 21:24 
"Przez lata na naszym rynku istniał po prostu "duboisek"."

Ten duboisek, lub ta maswa - tak określano i niestety - w pewnych kręgach określa się do dziś, wszytkie T.duboisi.

Podobna sytuacja - byłem zszokowany słysząc od kolegi (Marto, wiesz od kogo), jak ponad 10 lat temu, wszystkie czerwone trofeusy określano mianem "zambii" i trzymano razem!

Jarek

Autor tooold
Użytkownik
#34 - Posted: 24 Sty 2006 01:49 - Edytowany przez: tooold 
wydaje mi się,że to po prostu naturalna kolej rzeczy, rozwój polskiej akwarystyki.Byliśmy w jakimś sensie odcięci od ryb z importu i od informacji o rynku światowym. Teraz zaczynamy nabierać wiedzy i jednocześnie rynek się diametralnie zmienił. Ale potrzeba jeszcze przynajmniej kilku lat i uporu hodowców, importerów etc. aby wewnętrzny nasz rynek zaaklimatyzował się do tych zmian i przyjął do wiadomości różnorakość odmian Tropheusa , muszlowców brevis i ocellatus , naskalników i innych.

Autor JacekK
Użytkownik
#35 - Posted: 24 Sty 2006 11:07 - Edytowany przez: JacekK 
Problem jest gdzie indziej....sami profesorowie zaczeli sie powoli gubic w dokladnych zaszeregowaniach i jak sie okazalo ze do zaszeregowan gatunkowych dodanie formy i domiany lokalnej to za malo ...dodano cf. i aff.... i to zrobilo lekki porzadek .... tylko kazdy hodowca chcac byc ,,profesjonalista,, zaczol na sile dla swych fx szukac dopasowania do formy lub odmiany lokalnej .... i sie zaczol balagan na rynku polskim jaki mamy.... taka prawda .... nie spotkacie u nas conferno ani afinis u nas bo ,,hodowcy,, nie wiedza jak i gdzie go uzywac a sp ..species ..nie zostalo wymyslone dla fx ...... i jak dlugo ,,profesjonalny hodowca,, na sile dla swych fx bedzie szukac dopasowania do formy i odmiany lokalnej z odlowu ..na sile tak dlugo bedzie balagan..... a wystarczyloby dla rynku hodowlanego /fx/ nauczyc sie uzywania aff...... i po problemie.. ale ciezko sie przyznac ze ma sie fx....
http://www.tropheus.com.pl/index.php?option=articl es&Itemid=3&topid=9#

Pozdrawiam

Autor krasa
Użytkownik
#36 - Posted: 21 Lut 2006 17:42 
Witam :)
Przykro mi ale muszę wtrącić swoje 3 grosze. W zupełności popieram dociekliwość kolegi. Zastanawia mnie jedna sprawa drzecie koty na facecie, że nie ma pojęcia i się wypowiada, że nie może się pochwalić jakimiś osiągnięciami w hodowli Tropheusów. Może forum jest po to aby dociekać i dyskutować!
Od strony formalnej to jeżeli Halembe nie jest sklasyfikowane jako odrębny gatunek to OK( od razu mówię, że nie jest) ale zamieścić wypadało by informację, że sprzedawana odmiana to nie TA Maswa tylko Maswa "Halembe" ta z węższym pasem bo to jest delikatne wprowadzanie ludzi w błąd.
Poza tym wszystkim to, że ludzie wierzą w F0 jest tylko przejawem wielkiego zaufania do firmy ale mówiąc szczerze nikt nie ma pewności, że te ryby to 100% odłów a nie np. SNZ czy F1 z waszych zbiorników.
I ostatnia sprawa to, że sprowadzacie państwo ryby to chwała wam za to, ale sugerowanie ludziom, że jesteście niekwestionowanymi ekspertami w sprawie Tropheusów to już lekka przesada ponieważ obserwacje ryb w kilku przerybionych zbiornikach nie mogą być wyznacznikiem zachowań Tropheusów w zbiornikach docelowych hodowców.
Pozdrawiam serdecznie Krasa

Autor tooold
Użytkownik
#37 - Posted: 21 Lut 2006 20:57 - Edytowany przez: tooold 
Pozdrawiam serdecznie Krasa

wiesz jak sie do kogoś przychodzi to nie pluje się w filiżankę ,ale może u Ciebie to normalne ?

beznadzieja.....

i już na spokojnie dopiszę - ja jesli kupuje ryby i dostaję informacje ,że to odłów albo F1 to mam zasadę że wierzę , a to dlatego że sam nie oszukuję swoich Klientów ani w normalnej pracy ani sprzedając ryby.

Autor danlack
Użytkownik
#38 - Posted: 21 Lut 2006 23:06 
krasa,

Moze napiszesz cos wiecej o tropheusach, podziel sie doswiadczeniami, ewentualnie jak ich nie masz to wzkaz nam tanganikanskiego guru, chetnie posluchamy.

danlack
ps. jak czytam takie posty jak twoj to rece mi opadaja - jeszcze kilka takich osob jak ty i z tego forum zrobi sie Hyde Park.

Autor tasma
Użytkownik
#39 - Posted: 22 Lut 2006 08:43 
krasa

Mialem cos napisac wczoraj, ale bylo by to pod wplywem emocji, a jak wiadomo nie slusy to konstruktywnej rozmowie.
1) Tropheus Tanganika sprzedaje: T. duboisi maswa halembe. Jak sama nazwa wskazuje jest to duboisi maswa. Nie sadze zeby Marta pytana czy ta maswa to halembe zaprzeczyla. Ty wiesz, ja wiem i osoby zainteresowane kupnem ryby z odlowu pewnie tez wiedza ze tr. duboisi maswa maswa sie nie odlawia. Czy Ty chciales kiedykolwiek kupic te ryby u Mierzenskich? Kontaktowales sie z nimi w tej sprawie? Jesli nie to odpusc sobie. Brzmi to jak dzialania zazdrosnej konkurencji niestety .....
2) Oskarzasz Mierzenskich, ze sprzedaja F1 jako odlowy? Dowody czlowieku! Maja KILKA zbiornikow. Zartujesz. Byles w Krakowie? Ogladales firme? Wiesz, ja tez moglbym wyrazic swoje zdanie o prezydencie Ugandy i bylaby by to podobna opinia, wyrazona przez kogos kto nie zna tematu ....
3) Marta nie jest dla Ciebie autorytetem, coz Twoje prawo. Dla mnie i dla wielu osob jest. Szukaj porad gdzie indziej. Wolny kraj.

Przemek

Autor Sendog
Użytkownik
#40 - Posted: 22 Lut 2006 10:22 
Witam
Krasa potwierdzasz to że są ludzie którzy źle czują się gdy nie ma awantur - znam takich ludzi także z poza tego forum.
Słuchaj kolego jeśli kupiłeś kiedykolwiek ryby w Tropheusie (w co wątpię) i uważasz że dostałeś F16 :) to masz problem ale jest na to rozwiązanie.
Wyjazd prywatny na samodzielny odłów do Zambii. HMM podsumujmy:
- przejazd z noclegami około 8 tys zł
- odłowy własnoręczne z wynajętym pzrewodnikiem pewnie z 20 $ za dzień ale możesz nic nie złowić więc policz kilka dni. Jeśli wyślesz z łodzi jakiegoś poławiacza to dalej nie będziesz pewny na 100% że to odłów bo to nie Ty ją złapałeś :) hehe
- łapówka na lotniskach jakieś 500 $
- koszty niezależne około 200 $

tak więc reasumując za jakieś 11 tys przywieźiesz sobie pół legalnie z Zambii wymarzone rybki .

Mistrzu zastanów się trochę. Poznaj ludzi którzy się tym zajmują i nie rób z siebie mądrzejszego od telewizora :)
Gdybyś był w firmie i porozmawiał z Martą zastanowił byś się nad tym co pleciesz.
Acha ...
Propnuję prostszy odłów. w Polsce żyją cierniki - bardzo ciekawe rybki. Mówię Ci będziesz zachwycony ich biologią. Gwarantuję że z pończochą na drucie posiedzisz nad jakim stawem na wiosnę to będziesz miał 100% odłów :)

Troszkę więcej usmiechu w życiu bo Twój cynizm Cię zjada :) hehe


Krzysiek

Autor JGr
Użytkownik
#41 - Posted: 22 Lut 2006 10:44 
Przykro mi ale

Wiesz, myślę, że wcale nie jest Ci przykro, natomiast postanowiłeś sprawić przykrość komu innemu. Tobie powinno być wstyd. Zastanawiam się co lub kto podjudził Cię do wskrzeszenia tego tematu w tak jadowity sposób... Brak słów.

Jarek

Autor timus
Użytkownik
#42 - Posted: 22 Lut 2006 11:17 
Zawsze jak słysze takie opinie o firmie Tropheus Państwa Mierzeńskich to krew mnie zalewa!!! Zajedźcie do Nich poznajcie porozmawiajcie a dopiero wtedy oceńcie!!!!
Krasa a oczernianie kogoś na jego forum jest bynajmniej niesmaczne i niezbyt mądre. Pokaż mi kogoś kto choc odrobine dorówna Marcie! Tak w wiedzy jak i zapałowi do działania.
Jednym słowem ktoś tu dał ciała!!!! Ech szkoda słów!!!
Marcin.T

Autor timus
Użytkownik
#43 - Posted: 22 Lut 2006 11:24 
Jeszcze jedno!
Na dzień dzisiejszy nie widze na polskim rynku konkurencji dla Tropheusa!
Myśle tu o uczciwej i zdrowej! Jedna firma próbowała i co??? Syf tylko zrobili i głowa w piach!!
Marcin.T

Autor admin
Admin
#44 - Posted: 22 Lut 2006 12:33 
TEMAT ZOSTAJE ZABLOKOWANY.
WYSTARCZY BICIA PIANY.
Robert

Strona  Strona 2 of 2:  « Previous  1  2 
Sprawy ogólne Forum Tropheus Tanganika / Sprawy ogólne / Czy kupować ryby z odłowu? Top
Temat został zamknięty. Nie możesz tutaj odpowiadać.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®