Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Sprawy ogólne Forum Tropheus Tanganika / Sprawy ogólne /

Naukowcy stwierdzili...

Autor admin
Admin
#1 - Posted: 19 Lip 2009 12:58 
No i okazuje się, że zycie w parach to dobre tylko dla ludzi :-)

http://wiadomosci.onet.pl/2010686,69,rybki_akwario we_nie_lubia_samotnosci,item.html

Autor Topielec
Użytkownik
#2 - Posted: 19 Lip 2009 13:09 
To są jakieś za przeproszeniem jaja:)

Autor Lucek1987
Użytkownik
#3 - Posted: 19 Lip 2009 14:35 
Ciekawe jakie układy zaproponują dla Naszych pielęgnic:)

Autor rusiu
Użytkownik
#4 - Posted: 19 Lip 2009 19:52 
Buahahahaaaa!!!!
Ja też chcę do Anglii!
Tam bym został Profesorem szybciusio, a nie jak tu, nędznym Mgr
Będę prowadził badania nad kamieniami. Ostatnio odkryłem, że większość tonie po wrzuceniu do jeziora. Otóż stawiam tezę: kamienie lubią nurkować i nie mogą się od tego powstrzymać. Jeśli dostanę stypendium, przeprowadzę także badania na cegłach.

Autor worton
Użytkownik
#5 - Posted: 19 Lip 2009 19:59 
bez komentarza.

Autor krzysiekgrab
Użytkownik
#6 - Posted: 19 Lip 2009 20:05 
Ryby przytoczone w powyższym artykule są to ryby stadne. IMO nie ma nic dziwnego w tym artykule, jeżeli chodzi o zachowania tych ryb. Kiedyś miałem neonki(5sztuk). W tedy były to rybki jak każde inne. Ale gdy ostatnio widziałem 50 sztuk tych ryb w akwarium to już inna bajka. Pływały w ławicy, naprawdę fajny widok:). IMO autorka tych badań nie odkryła nic nowego. Na forum podaje się, że większa liczba ryb w stadzie jest to swego rodzaju "lek" na walki i stres. Ja się z tym zgadzam. W moim baniaku widzę jak się utarczki "rozkładają" na wszystkie ryby. Nie ma na razie sytuacji, że tylko jedna ryba obrywa. Jak dominant którąś goni, to w połowie długości akwa, przerzuca się na inny cel :). Ludzie w brew pozorom, też są gatunkiem stadnym. Większość gatunków zwierząt żyje w stadach. Kiedyś oglądałem o tym program w tv i tam narrator stwierdził, że to ewolucja wymusiła, życie w stadzie. Nie wiem czy to prawda, ale wydaje mi się, że ma to więcej plusów niż minusów. A może się mylę??:).

Pozdrawiam

Autor rusiu
Użytkownik
#7 - Posted: 19 Lip 2009 20:07 - Edytowany przez: rusiu 
NIC NOWEGO?! Zazdrościsz i czepiasz sie! A może moje odkrycie z kamieniami to też nic nowego? Pfff! To wiekopomne odkrycia!

Autor rusiu
Użytkownik
#8 - Posted: 19 Lip 2009 20:10 
Za paręset funtów udowodnię także, że kamienie nie lubią latać. Inaczej niż latawce, które latają raczej chętnie, choć nie zawsze.

Autor admin
Admin
#9 - Posted: 19 Lip 2009 20:55 - Edytowany przez: admin 
Myślę jednak, że co poniektórzy nie doczytali i nie zrozumieli tekstu.

Ryby stadne trzymane pojedynczo lub w parach zupełnie inaczej zachowują się niż w prawidłowo funkcjonującej grupie.... to tyle. Niby nic strasznego ale trzeba to udowodnić, prawda??? Czy trudno to zrozumieć?

Czasami oczywiste sprawy trzeba sprawdzić.....czy to sukces naukowy - to już inna sprawa

Marta

Autor Topielec
Użytkownik
#10 - Posted: 19 Lip 2009 21:38 
Ale chodzi o to, że było to potwierdzane już wcześniej w niezliczonej liczbie publikacji książkowych, co chyba też można nazwać naukowymi potwierdzeniami, a w tym artykule naukowcy jakby nie zdają sobie z tego sprawy. Jakby zabrali się za jakąś zupełnie dziewiczą dziedzinę...

Autor admin
Admin
#11 - Posted: 19 Lip 2009 22:45 
Szczerze mówiąc, właśnie to ostatnie zdanie Topielca było powodem wstawienia przeze mnie tego linku.

A z drugiej strony - jeśli coś nie jest naukowo potwierdzone, to częstokroć tego czegoś po prostu NIE MA. Prawda?

Więc i śmiesznie i prawdziwie. Takie czasy.

Robert

Autor rusiu
Użytkownik
#12 - Posted: 20 Lip 2009 00:56 
Więc jednak moja rozprawa o kamieniach jest ważną sprawą... Bo chyba nikt tego nie publikował. No, może oprócz Newtona i całej reszty.

Autor krzysiekgrab
Użytkownik
#13 - Posted: 20 Lip 2009 09:28 
Najśmieszniejsze jest to, że dzisiaj słucham sobie radia zet a tu jeden z prowadzących mówi, że naukowcy przeprowadzili badania, które stwierdziły, że ryby akwariowe nie lubią żyć w samotności :).

Autor sue
Użytkownik
#14 - Posted: 20 Lip 2009 19:55 
Więc jednak moja rozprawa o kamieniach jest ważną sprawą...

To zdecydowanie arcyważna sprawa ;) No i pewna szybka publikacja, doktorat, a potem już tylko wykłady na zagranicznych uczelniach, kupa kasy, sława...

Fantastyczne jest to, że mozna odkrywac już odkryte :) To zdarza się dość czesto w różnych dziedzinach życia!

Pozdrawiam :)
Magda

Autor worton
Użytkownik
#15 - Posted: 20 Lip 2009 20:15 
nie no poplakalem sie hyhyhyhy :D

Autor nechor
Użytkownik
#16 - Posted: 21 Lip 2009 12:39 
Rozpoczalem wlasnie badania nad tym w jaki sposob ksiezniczki dobieraja sie w pary. Inni twierdza, ze nie da sie rozpoznac plci tych ryb zanim same sie nie dobiora w pary (tak jak w przypadku wielu innych gatunkow). Ja obalam to twierdzenie, bo ryby jakos to rozpoznaja... I to zanim sie dobiora (co w przypadku tego zagadnienia jest oczywiste).

:P

Autor sander
Użytkownik
#17 - Posted: 21 Lip 2009 14:39 
Inni twierdza, ze nie da sie rozpoznac plci tych ryb zanim same sie nie dobiora w pary

Skąd Ty to wziąłeś kolego? Płeć ryb można rozpoznać szybciej niż jesteś w stanie stwierdzić jaki jest ich gatunek.

Autor nechor
Użytkownik
#18 - Posted: 21 Lip 2009 14:59 
Oh, wzialem to m. in. z kazdego forum o akwarystyce. Jest obiegowa (przynajmniej obiegowa) opinia, ze plci u ksiezniczek nie da sie rozpoznac. Nie mowie tu o doroslych osobnikach, gdzie samiec ma ten swoj garb tluszczowy. Mowa o osobnikach mlodych - ominalem ten szczegol. I pamietaj o usmieszku na koncu mojego posta :-)

Autor admin
Admin
#19 - Posted: 21 Lip 2009 15:43 
Płeć sprawdza się po gruczołach płciowych:))

Marta

Autor nechor
Użytkownik
#20 - Posted: 21 Lip 2009 15:46 
Wiedzialem ze uslysze/przeczytam cos w tym stylu :-) ? A da sie sprawdzic te gruczoly bez wyjmowania ryby z wody? Poza tym moje ksiezniczki nie badaly sobie gruczolow (ja tego eni widzialem :P ), a dobraly sie w pary :-) Czyli to nie obala mojej teorii :-)

Poza tym sanderowi musi chodzic o cos innego, bo on jest to w stanie zrobic szybciej niz rozpoznac gatunek :-)

Autor admin
Admin
#21 - Posted: 21 Lip 2009 16:07 
Poza tym sanderowi musi chodzic o cos innego, bo on jest to w stanie zrobic szybciej niz rozpoznac gatunek :-)


Wszystko zależy od wiedzy o gatunkach ryb. Dla przeciętnego akwarysty rozpoznanie gatunku nie jest wcale proste:)) Wyjęcie ryby z wody i ocena guzków to moment:)) Ale może Sander ma inne tajne metody....:))

Marta

Autor sander
Użytkownik
#22 - Posted: 21 Lip 2009 22:18 
Ale może Sander ma inne tajne metody

A i owszem, że ma.

Wszystko zależy od wiedzy o gatunkach ryb. Dla przeciętnego akwarysty rozpoznanie gatunku nie jest wcale proste


Natomiast myślę, że nawet najlepszy akwarysta na świecie nie jest w stanie rozpoznać gatunku ryby u której właśnie zakończyła się dyferencjacja płci? i dotyczy to tak innych fenotypowo ryb jak np. skalar czy ramirezka. Myślę, że mało który akwarysta rozpozna do gatunku rybki nawet tak duże jak np. 1 cm-trowe a jestem prawie pewny, że żaden akwarysta w Polsce nie rozpozna płci dojrzałych jesiotrów (wyjetych z wody) i wiem, że niewielu akwarystów zrobi to nawet przy użyciu ultrasomografu :-).

Autor nechor
Użytkownik
#23 - Posted: 21 Lip 2009 22:38 
Wyjęcie ryby z wody i ocena guzków to moment:))

Policzmy :-)

- Nieudana proba zlapanie ksiezniczki: 30 sekund (po tym czasie kazdy sie zorientuje ze jest chwilowo bez szans :-) ).
- Wyjecie wszystkich skal i czesci osprzetu z akwarium - 15-20 minut ( u mnie - pewnie w 1000l zbiorniku znaczeni dluzej).
- Zlapanie wybranej ryby - 30 sekund
- Ocena gruczolow - wierze, ze szybciutko :-)
- Wlozenie wszystkiego spowrotem pare godzin...

Nie licze tu problemow z ukladaniem kamieni bezposrednio nad podlozem i wylaczeniam filtrow na ten czas (piasek unoczacy sie w wodzie...) :-)

:DDD

Pewnie z innymi rybami jest pewnie czasem nieco prosciej. Sadze, ze gdyby dzisiaj Sander chwile dluzej potrzymal reke z pokarmem nad akwarium z tropheusami, to wyjalby w garsci spore stadko nawet, gdyby nie chcial... :-)

Autor admin
Admin
#24 - Posted: 22 Lip 2009 07:59 
A i owszem, że ma.


No to może napisz:))

Marta

Autor sander
Użytkownik
#25 - Posted: 22 Lip 2009 08:06 
Ale może Sander ma inne tajne metody

Autor admin
Admin
#26 - Posted: 22 Lip 2009 08:56 
Rozumiem:))

Marta

Autor worton
Użytkownik
#27 - Posted: 22 Lip 2009 13:41 
"Natomiast myślę, że nawet najlepszy akwarysta na świecie nie jest w stanie rozpoznać gatunku ryby u której właśnie zakończyła się dyferencjacja płci?"

dokladnie tak samo sprawa ma sie wowczas z rozpoznaniem plci ;).
Dla akwarysty bez zaplecza laboratoryjnego rozpoznanie plci po zakonczonym procesie dyferencjacji nie bedzie mozliwe.
Natomiast dla przecietnie inteligentnego akwarysty rozpoznanie gatunku w takiej sytuacji jest banalnie proste - zwykle wie jakie ryby podeszly do tarla.

Sugerowalbym jednak utrzymanie poziomu dyskusji na poziomie hobbystycznym.

Pozdrawiam.

Autor nechor
Użytkownik
#28 - Posted: 22 Lip 2009 15:45 
Sugerowalbym jednak utrzymanie poziomu dyskusji na poziomie hobbystycznym.

Z przyjemnoscia sprowadze kazda dyskusje do tego poziomu :-)

Sprawy ogólne Forum Tropheus Tanganika / Sprawy ogólne / Naukowcy stwierdzili... Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®