Zadaję trochę pytań odnośnie grubości szkła i innych rzeczy dotyczących nowego baniaczka o wymiarach 250/100/60H I tak podczas moich namysłów wyszedł inny problem, którego wcześniej nie brałem pod uwagę. Mianowicie. Akwarium stało by w pomieszczeniu o powierzchni 150 m2. W okresach ciepłych czyli wiosna/lato/jesień nie było by problemów z ogrzewaniem. Ale! Jak ogrzać takiego kolosa zimą. W pomieszczeniu ogrzewanie jest marne i nie raz muszę się sam raczyć grzejnikami. Zimą temperatura może spaść nawet do 10 stopni (tego jeszcze dokładnie nie mierzyłem). Jak można rozwiązać problem ogrzewania baniaczka?

Szyby boczne i tylnią obłóż styropianem. Akwarium powinno być zakryte (szyby/pokrywa). Dodatkowo można obudować całe akwarium np jako mebel/szafa - wówczas nie będzie traciło ciepła. Ogrzewanie - grzałki z termostatami.

K

jaosh


Czy w takim razie jest sens budowy takiego zbiornika w tym pomieszczeniu? Cały urok to widok z kilku stron?

Marta

W zasadzie nie ma najmniejszych problemów żeby ogrzać takiego kolosa zimą bo i jaki z niego kolos w stosunku do innych dużych i ogrzewanych zbiorników z ciepłą wodą? Tak jak zauważył/a aahaja problem tkwi w tym, że baniak będzie działał jak kaloryfer i oddawał ciepło jeśli jednak pomijamy kwestie finansowania prądu to akwarium to można ogrzewać jedną grzałką o odpowiedniej mocy np.

http://www.selfa.pl/index.php/pl/g/5/Rurkowe/p/6/P odgrzewacze_ze_sterowaniem/e/26/Elementy_grzejne_z _regulatorem/

Zupełnie nie widzę najmniejszych problemów z ogrzewaniem?

Zupełnie nie widzę najmniejszych problemów z ogrzewaniem?

Ja też - tylko cena prądu......akwarium ogrzeje pomieszczenie ale jakim kosztem


Marta

No i właśnie chce tego uniknąć. Pomyślałem sobie, że może zrobić pod akwarium "mini wylewkę" a w niej zamontować "mini ogrzewanie podłogowe". Na tej wylewce stał by sump i dzięki ceipłu emitowanemu przez to ogrzewanie trzymałby ciepło. To zminimalizowało by uciekanie ciepła z otoczenia bo sam ten ogrzewany beton ogrzewałby całe pomieszczenie, oczywiście w jakimś stopniu.

Samo grzanie można rozwiązać też za pomocą kolektora słonecznego. Ale najtaniej było by wstawienie niewielkiego bojlera (w piwnicy) i małego wymiennika ciepła w sumpie, i podłączenie pompki obiegowej tego układu do termostatu z czujnikiem umieszczonym w akwarium lub na dopływie sumpa. Bojler oczywiście najtaniej będzie zasilać ciepłem z C.O

a co z grzałkami, słyszałem, że są 800 watówki dostępne też?

Zawsze mozesz wymontowac grzalke z czajnika elektrycznego. Taka powiedzmy 2,5 kW. Wpinasz to w uklad z termostatem i bedzie rybom cieplo ;)

Piszesz o grzalce 800 W. Zalozmy ze chodzila by przez 50% czasu. Masz 0,4 kWh na godzine czyli 288 kWh w miesiacu co daje okolo 150zl. Watpie jednak zeby to przy 10 stopniach w pomieszczeniu to wystarczylo czyli koszty bylyby jeszcze wyzsze. Lepiej rozwaz propozycje sandera z innym rodzajem ogrzewania bo koszty pradu beda na prawde spore.

U mnie w 1300 l mam 2x 300W. Temperatura w pomieszczeniu spada w zimie do okolo 20 stopni. W akwarium ustawione 25. Grzalki chodza w takich warunkach przez ponad 50% czasu. Oczywiscie akwarium nie jest onlozone steropianem, ale nie ma tez sumpa. Teraz przeloz to na swoje warunki i policz ....

Przemek

Dostęp do grzałek jest nieograniczony są grzałki o każdej mocy w Instytucie używamy nawet takich 1500 W.