Dziękuję Marto ;-) Ludzi w tym roku nie za wiele było. A to z kilku powodów: 1. słaba reklama (głównie brak informacji w lokalnym kurierze w TV)
2. wrzesień = brak studentów ;-)
3. ładna pogoda = ludzie w plenerze ;-)
Odbiór był różny. Jednym podoba się to innym to, ale ogólnie ludzie zadowoleni. Kiedyś był konkurs publiczności i zwiedzający głosowali na akwarium. Ostatnimi laty władni klubu zaniechali tego z trochę głupich powodów, a to była niezła wykładnia.
Poza tym to jest jedyna wystawa w Polsce trwająca tak długo i z akwariami (tu sobie polukruję heheh) wykonanymi na takim poziomie. Ale może nam jest łatwiej, bo mamy lokal, a w zasadzie już go nie mamy, bo działalność kulturalna miasta przegrywa z ekonomią...(prócz akwarystyki był tam: klub wędrowca, rowerowy, szachowy, jakiś muzyczny, młodzież wyżywała się na perkusji, gitarach itp ;-) ). Ale wychodzi na to, że miastu to raczej jest mało potrzebne??!!
Trochę OT, ale czasem tak trzeba...;-) |