Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Sprawy ogólne Forum Tropheus Tanganika / Sprawy ogólne /

Czy tylko ja mam takie odczucie

Autor JacekK
Użytkownik
#1 - Posted: 3 Lut 2006 10:44 
Forum Tropheus Tanganika .....
w tych 3 wyrazach jasno jest dla mnie zawarta kwnitesencja tematow jakie moge tu napotkac.
jestem tu nowym i jak tylko zobaczylem ze wreszcie cos o samej Tanganice serduszko mi sie zrobilo cieple....
Ale im dluzej pisze i czytam tym bardziej odczuwam w wielu przypadkach /tematach/ ze wieksze znaczenie ma chec zwady od uslyszenia samej wiedzy.
Logujac sie tu poraz pierwszy ... i czytajac tematy rozmow ..powiedzialem sobie to to miejsce ..tu sie wiele naucze i tu ktos zrozumie o czym pisze...
Kazdy post mowiacy o temacie akwarystyczno-tanganikanskim jest dla mnie nauka ...w kazdym temacie tanganikansko-akwarystycznym staram sie cos przekazac ...
Od pewnego czasu wiecej tu zwad i szukania za wszelka cene nutki sensacji od samych wypowiedzi na tematy/patrz nazwa forum/.
Uwielbiam spory na forum o ile one dotycza kwesti Tanganiki/calosc/ to najlepsza metoda do udowodnienia lub obalenia danej teorii.
Jak wiele istotnych spraw bylo tu poruszane a raczej lizniete ...poczym konczyly sie na zwadach o pierdoly ....
Idac ta droga dalej nie bedziemy sie roznic od pozostalych stron internetowych ....
Idac dalej ta droga bedziemy stali w miejscu mimo ze bedziemy przebierac konczynami ....
atakujac nie udowadniajac doprowadzimy do tego ze wielu akwarystow nie bedzie chcialo nam przedstawic swych opini lub teori ....

Mam propozycje nauczmy sie pytac
nauczmy sie odpowiadac

Pozdrawiam

Autor tooold
Użytkownik
#2 - Posted: 3 Lut 2006 11:18 - Edytowany przez: tooold 
Od pewnego czasu wiecej tu zwad i szukania za wszelka cene nutki sensacji od samych wypowiedzi na tematy

nie mam takiego odczucia

"Niechciane są: posty o niczym, posty-pytania, które łatwo znaleźć w wyszukiwarce, rozmowy mało i nie akwarystyczne. "

Autor rufus1
Użytkownik
#3 - Posted: 3 Lut 2006 12:11 
Witam!!!
Mysle że zwady sa nie potrzebne, ale każdy z nas ma zapewne swoją denfinicję zwady i granicę wytrzymałości ;-). Z docinania na pewno nic dobrego nie wyjdzie, a na pewno nie poszerzy sie nasza wiedza z akwarystyki. Zauważyłem że w wielu postach jest za duzo przypuszczeń, nie domówień lub teorii, a z tym obalaniem niektórych teorii ja osobiscie byłbym ostrożny. Unikajmy takich sytuacji, przeciez to nie wyklady akademickie, a można sie znichecić lub znudzić. Moim zdaniem to właśnie powoduje w końcowej fazie dyskusji pewne zwady lub jak piszesz Jacku szukanie sensacji. Piszmy wiecej konkretów zwiazanych z akwarystyką, rozmawiajmy o akwarystyce. Piszmy zrozumiale i prosto, aby kazdy mógł dany temat zrozumieć. Przecież każdy z nas ma różną wiedzę i na podstawie tego będzie ona w różny sposób przyswajana. Na tym forum sa akwaryści o różnym "stażu" i czasami specjalizującymi sie w konkretnych rybach. Na proste pytanie i podstawy akwarystyki mozna przecież znaleźć odpowiedzi w internecie, o tym wspomniał tooold, a takie podstawowe pytania pojawiały sie na forum, z których nie jednokrotnie wywiazywała sie pod koniec bezcelowa dyskusja . Rozumiem że każdy szuka porady, pomocy po to jest min. forum, ale moim zdaniem w niektórych tematach to była lekka przesada, ja bym napisał wręcz lenistwo w szukaniu informacji w innych źródłach, i tak np. moją ulubioną stroną jest strona Erica Genevelle oraz Cichlidroom, ale z szczególna uwagą na tematykę pielęgnice piaskowe.
Zobserwowałem również że czasami pewne tematy "rozbijane są na atomy", tylko w jakim celu? Przecież to robi sie jeszcze mniej zrozumiałe i w pewnych momentach wykracza poza akwarystykę, a przechodzi w coś "naukowego". Podstawowa wiedza o rybach, chemii, wodzie i innych działach zwiazanych z akwarystyka jest potrzebna żeby zrozumieć pewne procesy, ale bez przesady. Taka wiedze moim zdaniem zdobywa sie stopniowo, latami a nie w tępie "teleexpresu".
Pozdrawiam Leszek

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#4 - Posted: 3 Lut 2006 13:03 
Witam,
Być może nie powinnam wypowiadać się na ten temat nie będąc bezpośrednio zaangażowana w dany problem, ale należy chyba coś wyjaśnić od strony typowego słuchacza – obserwatora.

Na pewno każdy z nas bywa również na innych forach chociażby takich które są związane z polityką, przedsiębiorstwem, ekonomią, budownictwem, sprawami stricte społecznymi itp. Na każdym z nich widoczne jest zjawisko ,,sporu’’ mniej lub bardziej kulturalnego. Prowadzone tematy rozmów również bywają różne. Nad poprawnością każdego z nich czuwa admin, który wyłapuje wypowiedzi niezgodne z regulaminem. Tutaj został nakreślony regulamin i admin ma prawo zastosować wszelkie wytyczne w nim zawarte. Państwo Mierzyńscy bardzo by chcieli aby rodzące się tutaj wypowiedzi były najlepszym źródłem informacji, aby nie było sprzeczności, niedomówień, propagandy i innych. Aby oferowana pomoc była najwyższej jakości. I ja się z tym zgodzę, tylko że takie forum którego medium jest Internet ( brak kontaktu fizycznego i co niektórych wirtualna dysocjacja osobowości) staje się dla mnie utopią nie do zrealizowania… bo aby to osiągnąć, należy stosować praktyki drastyczne – kasowanie, wycinanie, kasowanie, wycinanie, kasowanie… i czy wtedy nie zrodzą się kolejne niemądre pytania i odpowiedzi? Myślę że tak, i wówczas podwoją one swoją liczbę, bowiem agresywna wirtualność wydaje się zataczać coraz szersze kręgi i to dotyczy wszystkich grup społecznych i zawodowych.
Mogłabym przytaczać argumenty na taki stan rzeczy dobre pół godziny, myślę jednak że jest to niepotrzebne. Mam zatem małą sugestię.
Forum jest tematyczne, prowadzą je ludzie którzy przypuszczalnie znają odpowiedz na każde problemowe zapytanie. Czy nie lepiej przybrać postać mediatora? - I to jest komunikat do wszystkich bywalców: Forum tworzą ludzie a dokładniej wszystkie wypowiedzi razem wzięte. To na tych ludziach spoczywa obowiązek dobrego prowadzenia danego tematu. Jeśli ktoś ma niemądry pomysł dlaczego mu tego nie można wyperswadować za pomocą czystych argumentów skoro krytykujący wie dlaczego tak się nie powinno mówić, pisać, robić itp. Kategoryzacja na tematy naukowe i mniej naukowe nic tu nie da, a tylko pogorszy sprawę bo ataki tego typu tylko się nasilą – w końcu forum jest ogólnodostępne. Zresztą nie rozumiem dlaczego chcecie dokonać takiego rozszczepienia – przecież z tematów najbardziej błahych często wywiązuje się miedzy Wami przepiękna dyskusja, którą aż miło przeczytać.
Doskonałym tego przykładem jest temat ,,Ile mogą znieść’’ – oczywiście ,,część druga’’. Z niecierpliowścią czekam na jego rozwinięcie dot. konsekwencji takich działań.

Pozdrawiam,
Katarzyna

PS. Za ewentualne pozaregulaminowe błędy przepraszam - mam dysortografię

Autor JGr
Użytkownik
#5 - Posted: 3 Lut 2006 13:51 - Edytowany przez: JGr 
Być może nie powinnam wypowiadać się na ten temat

Bynajmniej, jak dla mnie - trafiłaś swoją wypowiedzią w 10-tkę.

Przyznam, że z obawą spojrzałem na ten założony przez Jacka wątek. Bałem się, że zacznie zmierzać w zupełnie innym kierunku, niż planował autor. Na szczęście tak się nie stało.
Dodam tyle:
Nie prowokujmy dyskusji, których prowadzenie nas przerasta.
Zakładając temat kontrowersyjny liczmy się z reakcjami i konsekwencjami.
Nie wszędzie trzeba zaistnieć, nawet taka gaduła jak ja wie, że czasem lepiej milczeć.
Starajmy się być jednoznaczni - to ważne w komunikacji na odległość.

Jarek

Autor rufus1
Użytkownik
#6 - Posted: 3 Lut 2006 14:12 
"Nie prowokujmy dyskusji, których prowadzenie nas przerasta."
i tu sie z Jarkiem zgadzam.

Katarzyno właśnie o to mi chodziło jak wspominałem o rozważaniach typowo akwarystycznych i bardziej naukowych. Niestety jak widzimy w praktyce to sie czasami nie sprawdza :-(.

Jeżeli chodzi o temat założony w innej kategorii tematycznej pozostawie to bez komentarza, akurat ten temat w żaden sposób mnie nie zainteresował, a wręcz przeciwnie! Dlatego tam sie nie wypowiadam. Nie interesuja mnie dziwne zabiegi/praktyki na rybach. Nalezy sie zastanowic dlaczego takie zjawiska sie dzieją? Przeciez te procesy sa długotrwałe i skutki tego bedą widoczne za jakiś czas. Jeżeli trofeusy u tego akwarysty przezyją 15 lat, jak u np. H.J. Hermmana to wtedy mozna zastanawiać sie jakie czynniki spowodowały ich tak długie życie (oby żyły 100 lat :-)). Ja myslę jednak że takie praktyki skracaja ich życie, a przecież nie o to chodzi.
Leszek

Autor admin
Admin
#7 - Posted: 3 Lut 2006 22:15 
Nie prowokujmy dyskusji, których prowadzenie nas przerasta.
Kurczę, trochę sie namieszało i wyprostowało zarazem :-)

Ja postaram się w jednym zdaniu(no, może w dwóch):
Wypowiedzi Was wszystkich to zarazem pełen przekrój jakościowy przez to forum ! Wszyscy macie rację! Tylko od nas zależy jak będziemy reagować na niefrasobliwość i bezmyślnośc pytań czy odpowiedzi.
Forum tworzą ludzie a dokładniej wszystkie wypowiedzi razem wzięte. To na tych ludziach spoczywa obowiązek dobrego prowadzenia danego tematu.
Nie prowokujmy dyskusji, których prowadzenie nas przerasta

To zdanie Kasi(mam nadzieję, że mogę mówić po imieniu) i Jarka to BAZA naszego forum.
Robert

Sprawy ogólne Forum Tropheus Tanganika / Sprawy ogólne / Czy tylko ja mam takie odczucie Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®