Ale nie mogę nie wspomnieć o tym, co zdarzyło się w piątkowy wieczór. Otóż wieczorem zadzwonił do nas Rybek ( Marek Cebula) z ŁSAiT, że będą za 30km u nas... Cóż, ponieważ przenosimy całą firmę do innych pomieszczeń już trzeci tydzień, pomyślałem, że gości trzeba nam najbardziej, coby odreagować.
No i faktycznie przyjechało siedmiu chłopa. Coś trzeba było z nimi zrobić, zaprosiliśmy ich więc do firmy i zaproponowaliśmy dla żartu przeniesienie zbiornika 200x60x70cm do nowego pomieszczenia. Chłopcy zakasali rękawy i... po prostu przenieśli. A łatwo nie było. Po takim rozpoczęciu wieczoru wróciliśmy do nas do domu i posmakowaliśmy przepysznej 48% miodówki i podobnej procentowo gruszkówki przywiezionej przez Gości. I pogadaliśmy sobie oprócz tego.
Serdecznie dziękujemy łodzianom za odwiedziny i pomoc.
A u Tadzia Zubera na Zlocie kupa ludzi była! Myślę, że setka przekroczona została spokojnie. I telewizja była.
Robert |