Oczywiście że małe drapieżniki i w sumie tylko małe drapieżniki :)
We Wrocławiu woda uzdatniana jest ozonem i filtrowana przez filtry węglowe a nie piaskowe. Także brzmi to bardzo dobrze. Ale szczególnie w takim okresie zimowym, zdarzają się awarie. W takiej sytuacji uzdatnianie chloraminą jest bardzo prawdopodobne. A że była awaria mam wręcz pewność:
http://www.mpwik.wroclaw.pl/awarie_nux.php
Ja właśnie mieszkam na Dźwirzyńskiej :/.
Odwiedzimy Kraków. Ale plany przesunięte dopiero na styczań. Oddam wszystko za trochę dodatkowego czasu :)
Czy mam jakiś pomysł? Myślałem o stadku małych muszlowców i jednej parce muszlowców lub fakultatywnych w średnim rozmiarze. Rozważam też jednogatunkową kolonię T.vittatus "shell". Być może podejmę decyzję spontanicznie w Krakowie :)