Hej.
Kilka lat miałem zbiornik z rybami pochodzącymi z Ameryki Południowej, a dokładniej Uaru oraz altum Orinoco no ale przy podmianie wody stało się coś złego co spowodowało że wszystkie ryby mi padły w jedną noc.
Postanowiłem się nie załamywać i zacząć od nowa wracając do Tropheusów.
Problem mam tego typu że chciałem odkazić jakoś zbiornik oraz żwir nie zapominając również o filtrze oraz rurach do niego.
Wszędzie czytam aby zalać zbiornik nadmanganianem Potasu no ale... nie zaleje tym zbiornika 900 litrów tym bardziej że stoi już pusty.
Polecili byście mi coś moi mili?
jak się sprężę to po nowym roku będę mógł myśleć o obsadzie... tutaj też może macie jakieś młode ? ;)

POZDRAWIAM K.

To, że ryby padły po podmianie wody nie musi oznaczać skażenia wysuszonego już zbiornika i konieczności kto wie jakich zabiegów (ale dla pewności niech inni się jeszcze wypowiedzą). Pytanie czy sprawdzałeś stan wody, jej parametry przed i po podmianie oraz po padnięciu ryb (chociaż jeśli trupy trochę poleżały, to wyniki mogą być dość rozbieżne). Czy zauważyłeś coś w zachowaniu ryb po podmianie - może to mieć znaczenie chociażby w przypadku planowanych tropheusów - ot mogli zacząć dodawać do wody przy uzdatnianiu coś, co może szkodzić w jakimś stopniu rybom.
Jeśli chodzi o handel rybami na forum, to odsyłam do regulaminu widocznego na górze strony :)

Ryby dość ciężko oddychały i leżały na dnie.
Wiem że nie musi oznaczać skażenia ale dla pewności chcę zbiornik zdezynfekować wraz z podłożem tym bardziej że były tam altumy które często w sobie mają wiciowce, a nie wiem jak one wpływają na Tropheusy.
Co do wody to mam pewne podejrzenia...
w samym zbiorniku od niemal Roku utrzymywałem pH na poziomie 4 i nagle mi coś strzeliło do głowy aby to podnieść sama wodą kranową-pewnie to są skutki.

Niestety kranówka i altumy to połączenie złe, ale nie o tym.

Piasek trzeba wyrzucić lub wygotować, akwarium wyczyścić FMC lub chloraminą. Wszystkie wkłady zmienić, wyczyścić dokładnie cały sprzęt.

To zupełnie różne biotopy, inne pasożyty, inna biologia.

Marta

Pani Marto z tymi altumamami teraz już to wiem niestety przyszło mi przekonać się na własnej skórze. Co prawda planowałem zmianę obsady ale nie w ten sposób.

Pytanie z innej beczki, a dokładniej dotyczące obsady zbiornika.
Zbiornik ma wymiary 200x60x75
i tak wstępnie wybrałem sobie trzy odmiany po ciężkim boju (wszystkie odmiany ktore mi się podobają krzyżują się ze sobą)
Kasanga,Duboisi, Ikola
Wybrałem te trzy odmiany i zastanawiam się po ile sztuk każdej z odmian mogę kupić biorąc pod uwagę że chcę jeszcze jakieś babki i może coś na powierzchnię? A może lepszym pomysłem będzie pozostać przy 2 odmianach tropheusa? np Kasanga i Duboisi?
Mam co prawda jeszcze czas ponieważ dopiero czekam za chloraminą ale chcę sobie już wszystko powoli planować.

Pozdrawiam K.

W mojej opinii dwa stada trofeusów to maksymalnie. Ja zresztą chyba celowałabym w stado jednego wariantu, do tego może mniejsze petrochromisy lub pseudosimochromisy, sumiki i babki. Widzę, że jeden wariant trofeusów czuje się najlepiej w akwarium.

Marta

W pracy miałem czas żeby się zastanowić i tak wymyśliłem stado kasangi do tego kilka sztuk pseudosimochromisy które po przeczytaniu paru artykułów spodobały mi się no i synodontisy oraz babki... będzie ok? tylko teraz jakie ilości? czy kasanga w ilości 30 sztuk nie będzie przesadą?

Chciał bym jeszcze jakieś śledzie na taflę no ale to już się chyba zrobi zupa rybna.

Zapomniałem że koniecznie chce tam jeszcze Kraba który jest dla mnie arcyciekawym stworzeniem z którym nigdy nie miałem styczności.

Chcesz dorosłe ryby czy młode, bo to determinuje ich liczbę? Zbiornik masz spory.

Marta

Młode, młode koniecznie żeby finansowo to wytrzymać.
około 4-5 cm.

No to na pewno musisz kupić sporo ryb, a potem selekcjonować.

Marta

Chciłem sie zapytac ile tropheusów maksymalnie moge trzymac w zbiorniku 450L?

Jakich ? młodych czy dorosłych?

Marta

Witam Pani Marto.Chodzi mi o dorosle

20-25 sztuk. Zależy to od aranżacji i wielkości gatunku/wariantu.

Marta