No cóż...
Doliczyłem się, pospiesznie licząc, 22 osób razem z nami obojgiem. Żałuj opoju wortonie, że dupska nie chciało Ci się ruszyć i przedłożyłeś prywatę nad dobro ogólne, żałuj. Zobaczyliśmy się wzajemnie, zwłaszcza ci piszący dla PT. A drozd niech cierpi katusze :-)
Jak to o nas mówią? Towarzystwo wzajemnej adoracji... Całkiem nieźle, jeśli owa adoracja będzie dalej owocowała artykułami i zabawą w PROJEKT TANGANIKA. A na pohybel prześmiewcom!! :-)
Bardzo wszystkim dziękujemy za spotkanie.
Marta i Robert

Bardzo wszystkim dziękujemy za spotkanie
Witam,
My rowniez - bylo super!
Pzdr.
Fazi64

Ja również dziękuje .To kapitalne kiedy osoby dotąd wirtualne się materializują. Załuję że nie ze wszystkimi udało mi sie porozmawiać, ale brakło czasu - siła wyższa.

Jestem juz w domu i kiedy teraz patrzę na swoje akwarium wydaje mi się takie malutkie a trofci tak dziwnie mało (choć grubo ponad 60).

To co zobaczyłem w firmie będzie mi się jeszcze długo śniło po nocach .
Serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz wielkie dzięki dla Marty i Roberta oraz dla wszystkich których miałem ogromną przyjemność dziś poznać.

Spotkanie było rzeczywiście bardzo udane :)
Dziękujemy...

Pozdrawiamy
Magda i Przemek

Oto my :)))




Szkoda, że do robienia zdjęć wzieliśmy się tak późno...

Magda

P.S. Liczę, że w galerii powstanie nowy folder ze zdjęciami z naszego spotkania. Co Wy na to?

Na goraco - bylo SUPER!!!
Po pierwsze -> mozna bylo poznac sie i zobaczyc twarze skrywane jak dotad tylko za "nick"
Po pierwsze -> mozna bylo porozmawiac na tematy zwiazane z rybkami i podzielic sie swoimi spostrzezeniami, uwagami...
Po pierwsze -> zbaczyc naszych ulubiencow [wymarzinych roweniez] plywajacych w baniakach, jak i tych dwunoznych ;-)
Po pierwsze -> ogromne podziekowania dla Tych, ktorzy dostarczyli skodkosci i nie tylko, na wspolny stol, podziekoana dla Tych, ktorzy poukladali ja na stole
Po pierwsze -> Podziekowania dla Roberta i Marty, za to ze moglismy sie spotkac w milym gronie w firmie Tropheus

Po drugie -> Ci co nie byli niech zaluja.

Pozdrawiam

Marek

Zdjecia - oczwiscie! Koniecznie i bezapelacyjnie ;-)

Pozdrawiam


Marek

Witam.

Ja też chciałbym bardzo podziękować za ten wspaniale spędzony dzień. Opłacało się "cierpieć" katusze w pociągu. Właśnie aklimatyzuję breviski :)

A drozd niech cierpi katusze :-)

oj cierpi, cierpi... ale mam nadzieje że takie spotkania staną się "nową świecką tradycją" i że następnego już sobie ani wam nie odpuszczę... :-)

Marek

WITAM
Cyt: "Po drugie -> Ci co nie byli niech żałuja".
I tego się obawiałem. Jak przeczytałem posty i obejrzałem (mam nadzieję pierwsze) fotki ze spotkania dopiero do mnie "dotarło".
Jedno co mi przychodzi teraz do głowy to nie przegapić następnego "ZLOTU".
pzdr wszystkich jego uczestników z gospodarzami na czele :-)))
Artur

Przepraszam, czy w wiadomej dla nas sprawie mam też uwzględniać tematykę malawi, bo tego nie dogadaliśmy.

Witam
Ja rowniez jako nowa osoba na forum postaram sie nastepnego spotkania nie opuścic.Tanganika wciagneła mnie tak ze praktycznie w obecne chwili nie mysle o niczym innym.Mam nadzieje ze pokazecie rowniez zdjęcia zbiorników gospodarzy.Goraco pozdrawiam!

Witam!

Dopiero się obudziłem ;) Serdecznie pozdrawiam wszystkich uczestników spotkania i ziękuje za ta atmoswere i posiłki ;)

A ci którzy nie byli..... ;)

Mam nadzieje że kiedyś na pomorzu się spotkamy np. w Gdyni i pozwiedzamy oceanarium ;)

Było super!

Marcin.T <')))><

PS. Madzia opisz pod fotkami kto jest kto dla tych co nie byli.

Hyh,

zaluje, oczywiscie - Robert ma fajny jezyk :D

było miło, choc ja jak jest zbyt wiele osób to nie wiem z kim mam rozmawiać ;-)

dziękuję wszystkim za spotkanie, a Gospodarzom za lokal i całą resztę , gin wieczorem w hotelu dopełnił czarę szczęścia .

Witam-ja też dojechalam mimo zatory drogowej.
Ci co nie byli -niech żalują.
Niestety rano znalazlam 30 martwych larw aksolotli-za cieplo-dziś caly dzień przestawialam akwaria-no i jakopocieszenie-to zrobilomi sie miejsce na moje upatrzone muszlowce.
Obym tylko zdążyla-bo jak nie ylko mnie wpadly w oko -no to to to.:)
Ja tam się cieszę że stanowimy grupę wzajemnej adoracji-mnie jest to wlaśnie potrzebne-a Wam?

A inni niech się klócą i zadzierają -a my się będziemy adorować-prawda!?

Buziaki wielkie dla wszystkich obecnych i nie-obecnych organicznie-a duchowo na pewno.
Marto i Robercie-dziękuję szczególnie Wam za zgromadzenie wokól siebie tak wspanialych ludzi.-Pozdrowko

O widze Toold że oprucz miłości do ryb gustujemy w tym samym (gin) ;)

Marcin.T <')))><

gin z to (old) nikiem :)

Witam

Ja również dziękuję wszystkim za miło spędzony czas i rozmowy przy pH 8,0-8,5 :)

gratuluję wszystkim tym z daleka za przyjazd w końcu to dla niektórych cała Polska - ja mam tak bliziutko że zjazdy mogą być co dwa dni haha

A efekt jest taki że dziś siedzę dumnie w pracy z plakietką PT w klapie marynarki (jeszcze tą małą Robert ale ....)

Pozdrawiam wszystkich b. serdecznie
Tooold mam nadzieję że nie przerzucisz się całkiem na te dziwne słodkowodne stworzenia przypominające frutti di mare i nie zostawisz naszych muszlowców :)

Pozdr
Krzysiek

Serwus ,

Oj ,oj ,oj tej soboty tak szybko nie zapomnę a to wszystko za sprawą Państwa Mierzeńskich.To było super spotkanie, wszystko dograne organizacyjnie i była bardzo smaczna czekolada :-) reszta smakołyków oczywiście też, zresztą kto był ten wie a kto nie ,niechaj żałuje.

Cieszę się , że poznałem dużo fajnych ludzi ,jednym słowem frekfencja dopisała i niedługo będą nas miliony !

Ukłony dla pani Marty i pana Roberta,

Pozdrawiam ,
Sławek

Cześć,

Dzięki za sobotę, było super!!! Ciągle myślę o Petrochromisach : )

pozdr, krzysiek

Tak naprawdę, to mimo wszystko czuję niedosyt, że z wieloma z Was nie porozmawiałam dłuzej.

Bardzo, bardzo miło wspominamy to spotkanie. Jeszcze raz dzięki wszystkim za przybycie.

Marta

Ja mówiłem że zawsze jest zbyt mało czasu żeby pogadać ;) Zanim przełamie sie lody czas zmykać i ... ;)

Obawiałem się że Sławek (nie jest jeszcze tak zakręcony jak my) bedzie sie nudził ale on mówi że nastepnym razem też jedzie.

Marcin.T <')))><

I ja serdecznie dziękuje:)
NIe ma co narzekać na brak rozmowy, rozmawiamy przecież solidnie na forum:) Najważniejsze było poznać twarze-zawsze jakoś milej się pisze do kogoś o znajomej twarzy:) jednym z głównych też celów wyjazdu były baniaki i rybcie a te głosu nie mają to i werbalny kontakt trudno nawiązać było:)

JAcek

Bardzo dziekuje wszystkim za bardzo mile spotkanie!!!Bylo super!!!
warto bylo jechac znad morza na to spotkanie. Ja podobnie jak Marta czuje niedosyt rozmowy, ale mimo to jestem bardzo zadowolny z naszego spotkania. Licze ze bedzie jeszcze wielokrotnie mozliwosc podobnych spotkan.
Dziekuje rowniez moim wpoltowarzyszom podrozy pkp (niech ich ges kopnie za jakosc uslug :-(), ktorzy wiele przeszli po drodze zeby dojechac do Krakowa.

Ja wlasnie, czy az dopiero, dzisiaj dotarlem do domku, do moich rybek i pieska. Przy okazji kupilem sobie jeszcze rogatka w Warszawie.

Pozdrawiam leszek

kupilem sobie jeszcze rogatka w Warszawie.

??????

Beato kupiłem roślinki do akwarium z Xenami, chodzi o rogatka ktory jest u mnie trudny do kupienia w sklepie zoologicznym, z tego wychodzi ze to rarytas. Piekna roślina, pożyteczna oraz bardzo ładna.
Leszek

Maslo maslane.
Mialo by " piekna roślina, pozyteczna i delikatna". Idealnie pasujaca do delikatnych ryb jakimi sa Xeny.

jak ten kwiatuszek wygląda-masz zdjęcie?

Beato ja niestety fotrk swoich rogatkow nie mam bo aparatu rowniez nie mam, ale podaje link gdzie mozna to "cudo" zobaczyc.

http://www.nurkomania.pl/flora_rogatek_sztywny.htm

U nas wystepuje w jeziorkach, oczkach wodnych, ale z tego co wiem jest problem z aklimatyzacja do srodowiska sztucznego jakim jest akwarium. W zimie przechodzi on stan spoczynku i powoli sobie gdzies tam zimuje ;-).
Dla mnie jest to chyba jeden z najpiekniejszych rodzimych gatunkow flory wodnej , moze na rowni z plywaczem zwyczajnym (bardzo ciekawa roslinak).
Leszek