Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Jezioro Tanganika Forum Tropheus Tanganika / Jezioro Tanganika /

Co o tym sadzicie?

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next »  
Autor timus
Użytkownik
#1 - Posted: 15 Mar 2006 19:02 
Witajcie!

Ostatnio tak sie zastanawiałem. Czy przyjdzie taki czas że Tanganika nas znudzi i zaczniemy hodowac ryby z innego biotopu. Ja mam zaledwie kilka lat do czynienia z pielęgnicami Tanganikańskimi. I jak dotad poznaje jedynie roślinożerna Tanganike. Apetyt jest ogromny! A gdzie tu czas na poznanie i obserwacje pozostałych zachwycającycz okazów? Wielu z Was ma w swoich domach i nietylko akwaria z tymi pielęgnicami juz po wiele lat i nadal sa zaskakiwani nowymi odkryciami prawda? Pytanie to nasówa mi sie bo chciałbym przprowadzic taka sąde co Wy o tym myślicie. No i przy okazji chcem utrzec nosa koledze który uwaza że zainteresowanie Tanganika spada. Ja odczówam że wręcz przeciwnie!!!! Ale czekam na Wasze zdanie.

Pozdrawiam Marcin.T

Ps. Z tego co wiem to nawet Marta nie jest jeszcze zaspokojona poznawaniem ryb z Tanganiki choc przeżuciła ich juz chyba tysiace.
I nadal z olbrzymia pasja szuka nowych nabytków do swojej domowej tysiączki.

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#2 - Posted: 16 Mar 2006 17:36 
Marcin, nie da się przeprowadzic sondy na forum dot. ryb z Tanganiki, bo... wszyscy tutaj wykazują zainteresowanie. ;) Zatem, wyniki będą przekłamane.
Jesli rzeczywiście zalezy Ci na tym, to proponuję wejśc na jakieś forum ogólne - dot. akwarystyki lub forum dot. róznego rodzaju hobby i tam zamieścić już konkretne pytania - czyli sondę, ankietę itp.

To że akwarystyka w Polsce ,,ruszyła'' to już fakt oczywisty godny odkrycia nawet dla mało wprawionego obserwatora rynku. A jesli chodzi o zainteresowanie rybami z Tanganiki to również będzie sie ono rozwijać - dowodem na to są nowo powstające firmy. W tym wypadku rodząca się konkurencja staje się potężnym propagatorem tego typu biotopu, zatem im jej więcej tym lepiej dla wszystkich.

Pozdrawiam,
Katarzyna

Ps. Jesli faktycznie porwiesz sie na takie badania, to podaj tutaj wyniki ;)

Autor timus
Użytkownik
#3 - Posted: 16 Mar 2006 18:14 
Ta sonda to tak na marginesie Kasiu ;)

Celem założenia tego tematu było raczej sprowokowanie maniaków takich jak ja do swoich wyznań. Co sądzą o Tanganice czym dla nich jest i czy wogule po głowie chodzi im jakis inny biotop. Ja na ten przykład mam plany na wiele lat. J niesądze żeby kiedykolwiek w moich akwariach pływało coś innego niz tanganikańskie pielęgnice i nietylko. Ale wyłącznie z tego jeziora. Ma do zaoferowania tyle że nie sposób sie opatrzeć.

Marcin.T

Autor zydekk
Użytkownik
#4 - Posted: 16 Mar 2006 18:29 
moim zdaniem popularnoś tropheusów znacznie wzrosła.
potwierdza to również zaprzyjaźniony sprzedawca.
kiedy z nim rozmawiałem mówił zę w tamtym roku sprzedał zaledwie 10 sztuk tropheusów a w tym roku mimo iż jest dopiero połowa marca, sprzedał już ponad 120 sztuk!
Ta liczba mówi chyba sama za siebie.
mnie ciekawi co innego....
ciekaw jestem jak długo ta popularność tanganiki jeszcze utrzyma sie na naszym rynku i kiedy i jaki biotop zastąpi naszą tange???
Ale to wszystko czas pokaże...
POZDRAWIAM
Krzysztof

Autor timus
Użytkownik
#5 - Posted: 16 Mar 2006 18:36 
KRZYSIEK!!!!

Nic nie jest w stanie zastąpić TANGANIKI !!!!!
Podaj choć jeden konkurencyjny biotop z tyloma formami i gatunkami.
Dopuki na świecie są ludzie którzy dażą miłością te ryby to one będą w akwariach. A świtrów w pozytywnym tego słowa znaczeniu nie brakuje ;)
Tylko sie rozejżyj!

Marcin.T

Autor zydekk
Użytkownik
#6 - Posted: 16 Mar 2006 18:44 
tak ale mi nie chodzi o prawdziwych maniaków akwarystyki takich jak np my jesteśmy;)
tylko o ludzi którzy podąrzają za modą. dzis jest moda na tropheusy a za tydzień na karpie w akwarium;)))
i większość ludzi posprzedaje za bezcen trofcie i pokupuje karpie.
a z tropheusami zostaną takie "świry"(w dobrym tego słowa znaczeniu) jak my;)

Autor zydekk
Użytkownik
#7 - Posted: 16 Mar 2006 18:49 
napisze inaczej czy np 2 lata temu było tyle ksiązek i wogule informacji na temat tropheusów co jest dzisiaj??
chyba nie co;)
w sklepach nie widziałem żadnego tropheusa.
A teraz co sie dzieje!
pełno literatury o tanganice,
w prawie każdym sklepie są trofcie (nie mówie tu o ich kondycji tylko o tym że tam są;) ) ale jak wszystko kiedyś znikną i zastąpią je jakies inne ryby, może jakiś nowy gatunek wejdzie na rynek czas pokarze.

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#8 - Posted: 16 Mar 2006 18:51 
,,Podaj choć jeden konkurencyjny biotop z tyloma formami i gatunkami.''

Marcin, a ja podam ;)

Akwaria morskie! poczekaj niech tylko stanieją te wszystkie cudeńka...

Robimy zakład? ;)

Autor zydekk
Użytkownik
#9 - Posted: 16 Mar 2006 18:58 
Kasiu mam nadzieje że nigdy nie stanieją i nie myśle w tej chwili o tym że trofcie by przestały ludzi interesować lecz o tym co by sie wtedy stało z rafą koralową!
wyobrażacie sobie to ile by wtedy było inporterów czy jak to sie zwie
KOSZMAR!

Autor kris
Użytkownik
#10 - Posted: 16 Mar 2006 19:02 - Edytowany przez: kris 
timus na pewno zalezy to ode tego czy przed tanganika miales jakis inny biotop.

Autor kris
Użytkownik
#11 - Posted: 16 Mar 2006 19:18 - Edytowany przez: kris 
tak sobie mysle ze wcale mnie by mnie to martwilo gdyby tanganika nie byla popularna. Elitarnosc jakiegos biotopu ma swoaje zalety.

Autor zydekk
Użytkownik
#12 - Posted: 16 Mar 2006 19:22 
kris tylko że jeśli by tanganika straciła swoją pomularnośc to dużo gatunków z niej by nie było wcale sprowadzane i prawie niemożliwe było by kupienie ich

Autor kris
Użytkownik
#13 - Posted: 16 Mar 2006 19:31 
tak oczywiscie ale ja pisze o umiarkowanej popularnosci ot tak jak jest teraz jest ok ;)

Autor timus
Użytkownik
#14 - Posted: 17 Mar 2006 08:17 
Tak Kasiu!

Jedynie morszczyzna przykówa uwage paleta form i barw.
Ale ! Jest jeden minus a nawet dwa moraszczyzny. Kłopotliwe utrzymanie parametrów i ryby w wiekszości nie rozmnażają sie w niewoli. No ale urokiem czaruje.

Tylko ja chciałem prosic o podanie biotopu słodkowodnego ;)

Marcin.T

Autor timus
Użytkownik
#15 - Posted: 17 Mar 2006 08:21 
Kris!

Przed Tanganiką miałem duże pielęgnice (pawiookie)
Potem Malawi. Ale gdy poszedłem do sklepu i zobaczyłem młode duboisi!!!!!
Wiecie co? Te turkusowe kropeczki wypaliły mi dziury w sercu. A fenomen gębaczy ..... ;)

Marcin.T

Autor tasma
Użytkownik
#16 - Posted: 17 Mar 2006 08:56 
Oj Macin. Ty wiesz, ja wiem, i inne osoby z tego forum, ze Tanganika jest the best. Ale nie zmuszajmy wszystkich tak jak to robia kaczory zeby mysleli dokladnie tak jak my. Malawistow nie przekonasz, roslinnych zreszta tez. Niech sobie hoduja swoje "nalesniki" czy inne "pseudotrofeusy"
Tolerancja dla tych co zbladzili przede wszystkim ;)
Przemek

Autor timus
Użytkownik
#17 - Posted: 17 Mar 2006 13:06 
Ciebie Przemku juz dawno posadziłem na jednej grzędzie ze mną ;)
Jestem ciekaw ilu z forumowiczów jeszcze by z nami usiadło a ilu idzie tylko za modą.

Matcin.T

Autor drozd
Użytkownik
#18 - Posted: 17 Mar 2006 14:36 
to morze i dla mnie znajdzie się miejsce na tej grzędzie? :-) no cóż muszę to powiedzieć... nazywam się Marek i jestem uzależniony od Tanganiki... :-) zabrzmiało poważanie ale to prawda... nie wyobrażam sobie żeby inne ryby niz z tego jeziora gościły u mnie w zbiorniku... zaczynałem przygodę z akwarystyką już kilkanaście lat temu od zyworódek (chyba jak 99% akwarystów :-), były tez ryby labiryntowe, i inne pomniejsze epizody, ale cały czas chodzily mi po głowie przdziwne "pielęgnice", wiedziałem że są duże, średnie i małe i że można jes spotkać w róznych częściach świata... :-) gdy nadarzyła się okazja założyłem sobie Malawii (tak, przyznaję się miałem ten biotop :-), było duzo ryb, przekolorowo i ogólnie fajnie ale po kilku latach czegoś mi zaczęło brakować, moje Malawii podupadało a ja szukałem rowiązania tego akwarystycznego pata... i rozwiązaniem okazała się Tanganika ze swoim bogactwem form życia i charakterystycznych im zachowań, to jezioro jes przesuper, dla prawdziwego maniak to biotop na całe życie, ba nawet kilka żyć akwarystów by było malo żeby choć trochę dokładniej poznać te ryby goszcząc je u siebie w zbiorniku... sam do końca nie wiem co jest taiego w tym jeziorze i w tamtejszych rybach... przecież nie zawsze są to te najbardziej kolorowe, najbardziej pstrokate, nie zawsze można mieć ich dużo na raz, ale dla mnie to nie ważne, liczy się to że te ryby mają jakąś tajemnicę którą staram się im wydrzeć a raczej staram się je obłaskawić tak żeby same mi zdradziły swoje sekrety i to jest piękne... może robię się zbyt sentymentalny ale mniej więcej takie jest moje podejście do tego fantastycznego jeziora...

Marek

Autor fazi64
Użytkownik
#19 - Posted: 17 Mar 2006 14:38 - Edytowany przez: fazi64 
Witam,
Ja uwazam, ze z biotopami jest jak z muzyka. Do kazdego trzeba dojrzec.
Mozna porownac akwarium z mix biotopem, od jakiego wielu z nas zaczynalo jako mlode szkraby (czyli szwarc, mydlo i powidlo) do muzyki lekkiej latwej i przyjemnej (pop) i poprzez kolejne wcielenia i fascynacje dojsc do Tanganiki (w mojej nomenklaturze muzycznej traktowanej jako jazz), na morszczyznie (muzyka powazna) konczac. Ale mi sie porobilo (porabalo)..... ;))
Pzdr.
Fazi64

Autor timus
Użytkownik
#20 - Posted: 17 Mar 2006 15:17 
Miło czytać takie posty!! ;)

O to właśnie mi chodziło!
Grzędza jest gigantyczna pomieści nas wszystkich. Ja właśnie flancuje kolejnego szajbusa he he. A niech też nie śpi po nocach i kombinuje.

Macin.T

Autor nuroslaw
Użytkownik
#21 - Posted: 24 Mar 2006 09:51 
A ja zmieniam biotopy. Każdy mi się nudzi, jak udaje się rozmnożyć kolejny gatunek.
Teraz powoli przymierzam się do znacznie większego wyzwania. Krajowe, albo prostsze tanganickie ryby + małże i gąbki słodkowodne. Póki będę mógł odkrywać coś nowego tak długo będę w tym siedział. potem polecę dalej, odkrywać inne tajemnice.

Autor admin
Admin
#22 - Posted: 24 Mar 2006 09:59 
Czytałam, ze masz około pól roku gabki w Swoim akwarium, mozesz cos napisać bliżej?

Marta

Autor nuroslaw
Użytkownik
#23 - Posted: 24 Mar 2006 12:23 
Dokładnie miałem; nie udaje się mi ich dłużej utrzymać. ostatnim razem wytrzymały 6 miesięcy. wiem że z gąbkami jest tak, że objawy zatrucia stają się widoczne po pewnym czasie (do 1 miesiąca) i wtedy jest już za późno na reakcję. w tym roku startuje z nowym zbiornikiem. ponowię próby. zobaczymy jak tym razem. gąbki pozyskuje z naturalnego środowiska. liczę że nie tylko uda się mi je ostatecznie utrzymać, ale zobaczyć rozwój. ogólnie pomogło zastosowanie węgla aktywnego. teraz zakładam akwa już specjalnie dla nich i przypilnuję jakości wody. tworzę też bazę pod małe laboratoium aby mierzyć nie tylko przewodność pH, N og, ale także utlenialność, OWO. być może tutaj znajdę odpowiedź. podejrzewam wpływ OWO. ale dopiero jak będę robić konkretn badania będzie można coś szerzej opisać. do dzisiaj raczej opieram się na spostrzeżeniach i analogiach. to trochę jak na ślepo zwiedzać.

Autor admin
Admin
#24 - Posted: 24 Mar 2006 12:38 
A czy próbowałeś je karmić? Zawiesiny?

generalnie gabki wymagaja bardzo czystej wody. Czy na ich utrzymanie ma wpływ przepływ wody, chodzi o to czy musi byc duzy, czy nie?

Marta

Autor nuroslaw
Użytkownik
#25 - Posted: 24 Mar 2006 13:10 
wydaje się że przepływ wody nie jest istotny. W naturze głównie spotykam je w wodach stojących na głębokości 1,5 m, chociaż w łagowie występują także w strefie falowania i to tuż pod powierzchnią. w akwa 200 l działają dwa filtry FZN 3 i FAN2 + węgiel aktywny, i filtrax NO3 (węgil i filtrax wiszą poza filtrami w prądzie wody). podmiana max 2 w tygodniu 1/3 do 1/4 zbiornika. oświetlenie 60 W. w akwa 15 szt. L. traversae i 1 chipokae + kilka racicznic.
parametry wody:
pH 8 ( kran ma 7) a woda w jeziorze skąd pochodzą 8
NH3, N02 zero, NO3 staram się utrzymać poniżej 25
GH 12
KH 8-10
pH podnoszę dawkując wodę wapienną ręcznie. nie mierzę rzeczywistej zawartości Ca i Mg. (może czas zacząć)

co do karmienia: zawiesina-przetarte mięso (nie tylko rybie, ale także mięczaków, cz kurczaka), "zielona woda", wrotki.
jednak mięso strasznie brudzi, a te resztki z zawiesiny problem usunąć.
najmniej problemów jest z zieloną wodą - tutaj cudownie sprawdzają się pałeczki MHK Filtus z wyciągiem z gąsienicy. :)

Autor WojtekB
Użytkownik
#26 - Posted: 24 Mar 2006 14:18 
Witam
Też próbowałem utrzymac gąbki słodkowodne w akwarium, dawały rade ok 2 miesiecy potem obumarły ale mój znajomy od którego je dostałem z powodzeniem je hoduje od wakacji, kolonia się mocno rozrosła i są w dosyc dobrej kondycji, pytałem się go co mogło być przyczyną obumarcia ich umnie i jednoznacznie powiedział że to wina zbyd ciepłej wody on hoduje je w zimnej wodzie w zimnym pomieszczeniu woda ma tem. ok 20 stopni i bardzo silny przepływ wody, no i też zapewnił im osobny zbiornik, nurosław ja bym się w twoim przypadku obawiał własnie o zaciepłą wode no i o te pyszczaki to sa raczej mało delikatne ryby moga troche podskubywac gąbki a ponadto metabolizm mają ogromny.

Wracając jednak do tematu nad niezastąpionością biotopu Tanganiki, to ja się wypowiem tak. Biotop Tanganiki rzeczywiście jest bardzo róznorodny i ciekawy i zajmuje napewno bardzo ważne miejsce w mojej hierarchi biotopów ale nie jestem zamkniety tylko na Tanganike, w chwili obecnej mam 2 zbiorniki z rybami karpeincowatymi (proporczykowce + Aplochelichtis) zbiornik z Malawi (mbuna) i zbiornik z muszlowcami. Moja sytuacja jest jednak troche skąplikowana jestem studentem i wynajmuje małe mieszkanko gdzie niezmieszczą mi się duże zbiorniki a takie zrególy wymagaja ryby z tanganiki, daletgo przy sobie mam małe zbiorniki z tym co wypisałem a u rodziców duży zbiornik z malawi (prostota w utrzymaniu ) studia koncze za 1,5 roku i wtedy napewno założe przynajmniej dwa pożądne zbiorniki z Tanganiką (narazie stoja puste na strychu) ale wiem to napewno że niezamkne sie tylko do tanganiki przeciez inne ryby też są bardzo ciekawe np. proporczykowce czy choćby małe pielegnice - Apistogramma.
Pozdrawiam Wojtek

Autor timus
Użytkownik
#27 - Posted: 24 Mar 2006 14:36 
Nurosław!

WojtekB podsunoł mi jeszcze jedna myśl odnośnie temperatury!
Mianowice fakt że gabki są delikatne i należało by im zapewnic jak najbliższe warunki jakie panuja w ich naturalnym środowisku. To czy robisz cos w kierunku dobowych wachań temperatury ? Może ten czynnik jest równie ważny?

Marcin.T

Autor nuroslaw
Użytkownik
#28 - Posted: 24 Mar 2006 14:38 
temperatura to jeden z czynników. chociaż czasem wini się temp. a tak naprawdę chodzi o zawartość tlenu w wodzie (max rozpuszczalności jest niestety uzależnione od temperatury).
dlatego zakładam teraz nowy zbiornik (120/50/55).
powiedz czym je karmi i jak często.
jeżeli chodzi o pyszczaki nie sprawiają mi kłopotu. gąbką zawiesina w wodzie nie przeszkadza. w naturze obserwowałem gąbki nawet w wodzie o przejrzystości do 20 cm (silnie eutroficzne leśne jeziorka z wodą o pH>7). nie spotkałem ich w żadnym kwaśnym zbiorniku (zresztą w takich warunkach niewiele co żyje). być może temperatura je stresuje. (24 C). wody w których występują zwykle nie przekraczają temp. 22 C.
ja nie miałem szczęścia, trochę zawsze urosły, zaczęły się rozgałęźniać, ale ciągle małe - niemal wegetacja. moje pyszczaki o dziwo zostawiają je w spokoju. założe w tym roku jeszcze jedno akwa (80 l) ale będzie w zimnym pomieszczeniu i tylko gąbki. zobaczymy czy będzie różnica.

Autor admin
Admin
#29 - Posted: 24 Mar 2006 15:24 
Mnie sie wydaje, ze przyczyną " niepowodzeń" jest nie tylko temperatura, ale także towarzystwo ryb z Malawi. Chyba tutaj tkwi przyczyna problemów.

marta

Autor nuroslaw
Użytkownik
#30 - Posted: 24 Mar 2006 15:45 
Okaże się w tym roku. bo likwiduje malawi. ze zwzględu na koszty nowego akwa, nie będzie tam długo ryb. jeśli wyniki będą dobre poinformuje o tym. na pewno na pl.rec.akwarium , a może napiszę coś szerzej i może jakieś czasopismo zechce opuplikować.

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next » 
Jezioro Tanganika Forum Tropheus Tanganika / Jezioro Tanganika / Co o tym sadzicie? Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®